[PIERWSZA JAZDA] Test Honda Civic Sedan – klasyka ukryta w nowym formacie

Honda Civic jest ikoną segmentu kompaktów. Bez wątpienia jest to najważniejszy model japońskiego producenta pojazdów. Model ten jakiś czas temu obchodził mały jubileusz. Do oferty wprowadzono X generację auta. Po paru miesiącach od zaprezentowania odmiany liftback, przyszedł czas na nieco praktyczniejszego sedana.

Pierwszy Civic pojawił się w 1972 roku. Od tamtego czasu Honda stara się aby ten model nie był nudny. Jak do tej pory ten plan wychodzi im bez błędnie. Najlepszym tego przykładem jest VIII-generacja modelu, która wyróżniała się pod każdym względem. Stylistyka nawiązująca do UFO, albo jajka sprawiła, że nie dało się pomylić tego samochodu z niczym innym. Kolejne modernizacje choć były już bardziej przyziemne to i tak zachowały ogólny zarys VIII-generacji pojazdu. Dopiero teraz gdy na rynek wjechało najnowsze wcielenie Civica nastąpiło całkowite zerwanie designerskie z poprzednikiem.

Oderwany od rzeczywistości

Honda po raz kolejny zaszokowała entuzjastów marki. Civic niczym za dotknięciem różdżki zmienił się w zupełnie inny samochód. Z przodu są wielkie wloty powietrza oraz smukłe reflektory przednie, które sprawiają, że optycznie samochód jest szerszy niż się wydaje. Z tyłu w odmianie liftback jest z kolei opadająca pod stosunkowo małym kątem szyba, ciekawie zaprojektowane światła oraz zderzak swoim wykończeniem nawiązujący do przodu. Jak łatwo się domyślić tego typu rozwiązanie ma swoich zwolenników, jak też przeciwników. Choć wydaje się one stylistyczną ekstrawagancją to w przypadku sedana jest jeszcze odważniej. Przede wszystkim wyróżnia się tył auta. Wynika to z tego, że jest on tylko nieco wydłużony. W pierwszym momencie ciężko od siebie odróżnić dwa warianty nadwozia. Pewność zyskuje się dopiero po otwarciu klapy bagażnika.

Nieco większy

Nowy Civic w odmianie sedan mierzy 4648 mm długości, 1799 mm szerokości oraz 1416 mm wysokości. Porównując go do poprzedniej generacji modelu okazuje się, że jest o 103 mm dłuższy, o 44 mm szerszy i o 19 mm niższy. Choć mamy do czynienia z nową konstrukcją to projektantom nie udało się przeprowadzić znaczącej terapii odchudzającej. X-generacja modelu z dodatkowym kuprem zrzuciła jedynie 20 kg z masy całkowitej.

Powiew świeżości

W tym przypadku mamy do czynienia z zupełnie nową konstrukcją pojazdu. Otóż podobnie jak w poprzedniej generacji, również w tej jest niesłychanie dużo miejsca. Można wprost zaryzykować stwierdzenie, że jest go najwięcej w klasie. Potwierdza to ilość miejsca na nogi i nad głowami w drugim rzędzie siedzeń czy bagażniku (519 litrów), który jest o 99 litrów większy od odmiany liftback.

Dużą nowością w tym pojeździe jest zastosowanie wielu systemów bezpieczeństwa. Jednym z ciekawszych pakietów jest Honda Sensing. W jego skład wchodzi osiem systemów bezpieczeństwa. Wśród nich możemy wymienić choćby: inteligentny aktywny tempomat, system ostrzegania przed kolizją, system ostrzegania o zjeżdżaniu z pasa ruchu, system ostrzegania o zbliżającym się pojeździe podczas cofania czy system ograniczający skutki kolizji.

Centrum dowodzenia układami multimedialnymi odbywa się za pośrednictwem systemu Honda Connect z ekranem dotykowym wykonanym w technologii LED. Jego działanie nie budzi uwag, choć szata graficzna niczym nie różni się od tego co było w poprzedniej generacji modelu. W tym miejscu warto dodać, że wielofunkcyjna kierownica ma funkcję podgłaśniania i ściszania radia. Nie było by nic w tym dziwnego gdyby nie fakt, że jest to dotykowy przycisk i przejechanie po nim palcem powoduje reakcję głośności. Jest to ciekawe rozwiązanie ale czy dobre? Jak na razie ciężko określić.

Idzie nowe

Wraz z wprowadzeniem na rynek X-generacji modelu Civica, Honda postanowiła odejść od wolnossących jednostek napędowych. Teraz w ofercie są silniki 1.0 Turbo i 1.5 Turbo. W przypadku sedana dostępny będzie tylko ten drugi o mocy 182 KM i maksymalnym momencie obrotowym wynoszącym 240 Nm. Później do oferty ma jeszcze dołączyć odmiana 1.6 diesel. Warto też wspomnieć, że do silnika benzynowego można wybrać jedną z dwóch skrzyń biegów: 6-biegowy manual albo bezstopniowa przekładnia CVT. W tym drugim przypadku moment obrotowy wynosi 220 Nm. Co ciekawe inżynierowie z Hondy starali się tak dopracować przekładnię CVT aby nie odstraszała użytkowników swoim wyciem, wprowadzając sztuczne poczucie przełączania biegów.

Japońska jazda

Nowa Honda Civic została pod wieloma względami dopracowana. Przede wszystkim dość przyjemnie jeździ. Silnik generujący 182 konie mechaniczne pozwala osiągnąć pierwszą setkę już po upływie 8,5 sekundy. Łącząc to z dobrym i precyzyjnym układem kierowniczym sprawia, że przyjemność z jazdy jest gwarantowana. Nieco gorzej sytuacja wygląda z tłumieniem pojazdu. Brak możliwości zmiany charakterystyki pracy zawieszenia (opcja dostępna w odmianie liftback) sprawia, że przy dynamiczniej jeździe auto ma tendencje do wychylania się. Można powiedzieć, że tłumienie zostało wypośrodkowane i w codziennych warunkach jazdy jest wystarczające, zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę grupę docelową czyli klientów po sześćdziesiątym roku życia.

Niestety nie mieliśmy możliwości sprawdzić działania zmodernizowanej przekładni CVT. W aucie testowym była jedynie standardowa 6-biegowa skrzynia biegów. Jej praca nie budziła żadnych zastrzeżeń. Jedynie dobrane przełożenia mogą na dłuższą metę być nieco uciążliwe. Przy prędkościach autostradowych wynoszą one około 3,5-4 tys. obr/min. To nieco dużo.

Drogi Japończyk

X-generacja Civica w odmianie sedan została wyceniona minimalnie na 90 400 zł. Można by powiedzieć, że jest to o wiele za dużo. Jednak jeżeli porównamy to z konkurencją szybko się okaże, że tak naprawdę jej nie ma. Przede wszystkim mało która marka oferuje silnik o takiej mocy. Jest to główny atut tego pojazdu. Najdroższa konfiguracja czyli 1.5 VTEC 182 KM z przekładnią CVT w wyposażeniu Executive rozpoczyna się od 114 200 zł.

Podsumowując

Honda stworzyła dobry samochód, który ma szanse się dobrze przyjąć. Ciężko jednoznacznie opisać wszystkie jego zalety i wady ponieważ pierwsze spotkanie z nim potrwało niecałą godzinę. Może już niedługo lepiej przyjrzymy się temu modelowi.

Na koniec możemy dodać, że plan sprzedażowy zakłada dostarczenie około tysiąca pojazdów do klientów do końca 2017 roku. Zobaczymy czy to się uda.

Honda Civic sedan X generacji – dane techniczne:

SILNIK Benzynowy, R4 16V Turbo
Objętość skokowa 1498 cm3
Moc maksymalna 182 KM przy 5500 obr./min.
Maks mom. obrotowy 240 Nm w zakresie 1750-5000 obr./min.
Prędkość maksymalna 210 km/h
Przyspieszenie 0-100km/h 8,5 s
Skrzynia biegów manualna, 6-biegowa
Napęd FWD
Zużycie paliwa: średnie 5,8 l
poziom emisji CO2 131 g/km
Długość/Szerokość/Wysokość 4648/1799/1416 mm
Rozstaw osi 2698 mm
Objętość bagażnika 519 l

 

Sprawdź też inne testy:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *