Od czasu premiery pierwszej generacji w 2007 r. Nissan Qashqai sprzedał się w liczbie ok. 2,3 mln egz. Crossover zdobył ponad 80 nagród, w tym 19 tytułów Samochodu Roku. Teraz samochód przeszedł modernizację, która ma pomóc w utrzymaniu się na czele stawki w segmencie kompaktowych crossoverów.
Zanim jednak skupimy się na tych zmianach, które dotyczą jednostek napędowych, przypomnijmy kilka podstawowych informacji o modelu. Qashqai po zmianach wydłużył się o 17 mm (z 4377 do 4394 mm) względem poprzedniej generacji. Szerokość (1806 mm) i wysokość (1595 mm) są takie same. Auto ma przeprojektowane zderzaki, zmodyfikowane reflektory i lampy tylne, nową osłonę pod silnikiem, poprawiającą właściwości aerodynamiczne. Inne są grill i emblemat, który występuje w dwóch odmianach. Od wersji N-Connecta jest on całkowicie płaski, ponieważ za nim znajduje się radar, wchodzący w skład inteligentnego systemu hamowania awaryjnego (IEB). Płaska powierzchnia pozwala na swobodny przepływ fal emitowanych przez radar. Druga, bardziej tradycyjna odmiana logo jest montowana w samochodach bez systemu IEB.
Inżynierowie zmienili charakterystykę amortyzatorów, ograniczyli sprężystość układu kierowniczego oraz zmodyfikowali elementy gumowe. Zastosowali grubsze drążki kierownicze oraz zmienili siłę potrzebną do obrócenia kierownicy poza strefę luzu. Auto prowadzi się pewniej, a na kierownicy czuć wyraźniejszy opór w trakcie pokonywania zakrętów.
Nissan Qashqai otrzymał kierownicę znaną już z modelu Micra. Jest spłaszczona u dołu i znajdują się na niej przyciski do obsługi multimediów. Funkcja automatycznego opuszczenia szyby jednym naciśnięciem przycisku jest teraz dostępna we wszystkich czworgu drzwiach i stanowi standard w każdej wersji wyposażenia. Przednie fotele od wersji N-Connecta wzwyż zostały przeprojektowane. Interfejs systemu NissanConnect jest unowocześniony. Opcjonalnie można zamówić 8-głośnikowy system audio, opracowany we współpracy z Bose. Nissan podaje, że jest to najbardziej zaawansowany system nagłośnienia, jaki kiedykolwiek oferował w Europie.
Nowością w Nissanie Qashqai jest Stand Still Assist (SSA), który uzupełnia system wspomagania ruszania pod górę (HSA) w samochodach z ręczną skrzynią biegów. System ten utrzymuje samochód w pozycji zatrzymanej maksymalnie przez trzy minuty, po upływie których automatycznie włączany jest hamulec postojowy.
Teraz do sprzedaży trafia Qashqai z najnowszym silnikiem benzynowym o pojemności 1,3 l. Silnik ten, dostępny w wersjach o mocy 140 i 160 KM, wyróżnia się zmniejszonym zużyciem paliwa i mniejszą emisją CO2. Jednostka powstała w ramach współpracy Sojuszu Renault–Nissan–Mitsubishi z firmą Daimler. W gamie Nissana jest to debiut tej jednostki. Może jej towarzyszyć 6-biegowa przekładnia manualna lub najnowszy 7-biegowy automat dwusprzęgłowy (DCT – po raz pierwszy w seryjnym Nissanie). W obu przypadkach napędzana jest przednia oś. Zespół napędowy z silnikiem o pojemności 1,3 l jest dostępny w trzech konfiguracjach: 140 i 160 KM z 6-biegową skrzynią manualną oraz 160 KM z 7-biegową przekładnią DCT. Wartości momentu obrotowego wynoszą: 240 Nm w przypadku słabszej wersji, 260 Nm w mocniejszej wersji z przekładnią manualną i 270 Nm ze skrzynią DCT.
W Nissanie Qashqai trzy wersje silnika 1.3 zastępują trzy starsze konfiguracje: 1.2 115 KM z przekładnią manualną i CVT oraz 1.6 163 KM ze skrzynią manualną. Wszystkie nowe zespoły napędowe spełniają najnowszą normę emisji spalin Euro 6d‑Temp.
Podczas jazd testowych w okolicach Barcelony mogliśmy się przekonać, że oprócz mniejszego zużycia paliwa nowy silnik charakteryzuje się też lepszą elastycznością przy niskiej prędkości obrotowej oraz większą dynamiką, która pozwala na szybsze i bezpieczniejsze wyprzedzanie. Moc nowego silnika 1.3 160 KM w porównaniu ze 163‑konnym silnikiem 1.6 jest co prawda o 3 KM mniejsza, ale wartość maksymalnego momentu obrotowego wzrosła o 20 Nm.
W dwusprzęgłowej przekładni DCT zastosowano mokre sprzęgło, co przekłada się na lepsze wrażenia z jazdy. Nowa skrzynia biegów została wyposażona w nadzorowany elektrycznie system chłodzenia oraz elektromechaniczne sterowanie zmianą biegów, poprawiające efektywność całego systemu.
Co istotne, przebiegi między kolejnymi przeglądami okresowymi zostały zwiększone z 20 tys. do 30 tys. km.