Blinkee.city to pierwsza sieć skuterów elektrycznych w naszym kraju. W 100% polskie przedsięwzięcie dynamicznie się rozwija. Na konferencji zorganizowanej we Wrocławiu firma podała informację, że do końca roku planuje rozszerzyć swoją flotę jednośladów do 2000 pojazdów. Ze scooter-sharingu korzysta już 25 000 użytkowników.
Blinkee.city działa od marca 2017 r. Początki były skromne, na starcie oddano do użytku 6 skuterów. Scooter-sharing ruszył w Warszawie. Następnie z usługi mogli też korzystać mieszkańcy Poznania, Trójmiasta oraz Krakowa. Mieliśmy przyjemność gościć blinkee na II Międzynarodowych Targach EkoFlota, które odbyły się w październiku 2017 r.
Sieć kończyła rok ze 177 skuterami we flocie. Sezon 2018 blinkee.city rozpoczyna z parkiem liczącym już 657 pojazdów. Do wakacji planuje zwiększyć liczbę skuterów do 1000 sztuk. Pod koniec roku do dyspozycji użytkowników ma być już 2000 elektrycznych jednośladów.
Nowy rok, nowe lokalizacje
Już niedługo, bo 27 marca, usługa zostanie uruchomiona we Wrocławiu. – Scooter–sharing blinkee.city jest ekologicznym rozwiązaniem pozwalającym na szybkie przemieszczanie się po zatłoczonych ulicach bez konieczności długotrwałego i uciążliwego szukania miejsc parkingowych. Elektryczne skutery doskonale wpisują się w najnowsze trendy uzupełniając lukę w zbiorowym transporcie. Wrocław jest „miastem młodych”, którzy szczególnie cenią sobie niezależność i wolność, a scooter-sharing jest idealnym tego sprzymierzeńcem – powiedział Michał Prząda, wrocławski przedstawiciel blinkee.city.
Podczas konferencji zorganizowanej w stolicy Dolnego Śląska, przedstawiciele blinkee.city podali szczegółową rozpiskę miast, w których ruszy scooter-sharing, wraz z liczbą maszyn, z których będzie można w danej lokalizacji skorzystać:
– Warszawa – 200 skuterów,
– Kraków – 100 skuterów,
– Trójmiasto – 100 skuterów,
– Wrocław – 75 skuterów,
– Łódź – 72 skutery,
– Poznań – 55 skuterów,
– Kołobrzeg – 20 skuterów,
– Lublin – 15 skuterów.
Jak widać, blinkee.city inwestuje nie tylko w rozwój sieci w dużych aglomeracjach, ale również mniejszych miejscowościach, z potencjałem turystycznym. Co ciekawe, firma planuje ekspansję zagraniczną. Usługa zostanie uruchomiona w Budapeszcie i Walencji.
Jak to działa?
Skuterem może jeździć każdy, kto ma prawo jazdy kategorii A, AM, A1, A2 lub B oraz osoby bez prawa jazdy urodzone przed 19 stycznia 1995 r.
Wypożyczenie skutera elektrycznego jest proste. Wystarczy na początek pobrać autorską aplikację blinkee.city i zarejestrować się w systemie podając numer karty kredytowej oraz przesyłając zdjęcie dowodu osobistego. Kolejnym krokiem jest znalezienie w aplikacji lokalizacji skutera. Nie mają one wyznaczonych miejsc dokujących, dlatego pojazd można w zasadzie znaleźć w dowolnym miejscu, jednak w ramach granic wyznaczonej strefy.
Po wybraniu interesującego nas pojazdu możemy go zdalnie zarezerwować na 15 minut i po dotarciu do niego odblokowujemy go bez kluczyków, za pomocą aplikacji. W kufrze czekają dwa kaski z higienicznymi, jednorazowymi wkładkami.
Skuterem możemy wyjeżdżać także poza miasto, jednak warunkiem jest pozostawienie go w granicach wspomnianej strefy wyznaczonej przez blinkee.city. Po odstawieniu chowamy do schowka kaski i kończymy podróż, także w aplikacji.
Elektrycznym skuterem możemy pojechać z maksymalną prędkością 45 km/h na godzinę, a jego zasięg w ciepły dzień może wynieść nawet 80 km.
Cena
Na początek sezonu blinkee.city obniżyło cenę za korzystanie z usługi do 59 gr za minutę. Standardowa cena to 69 gr za minutę, jednak dziennie nie zapłacimy więcej niż 69 zł, po 100 minutach opłaty przestają być naliczane. Jeśli mamy potrzebę zaparkowania, aby załatwić jakąś sprawę i następnie znów wsiąść na skuter, naliczana jest opłata w wysokości 9 gr. Na specjalną 15% zniżkę mogą liczyć seniorzy oraz studenci.
Na temat scooter-sharingu rozmawialiśmy z Przemysławem Prządą, z wrocławskiego oddziału blinkee.city.
Rozmawiamy we Wrocławskim Parku Technologicznym, gdzie zawsze brakuje miejsc do parkowania. Czy skuter elektryczny może być dobrą alternatywą dla firm, które potrzebują szybko przemieszczać się po aglomeracji, np. w celu przewiezienia dokumentów?
Jak najbardziej. Jest to zarówno środek transportu skierowany do użytkowników indywidualnych, jak i biznesowych. Jesteśmy otwarci na podejmowanie współpracy z różnego typu instytucjami bądź firmami. Jeśli chodzi o Wrocławski Park Technologiczny, to rzeczywiście, sam nie raz doświadczyłem problemów z parkowaniem w tym miejscu. Przemieszczając się samochodem, czasami trzeba stanąć gdzieś „po partyzancku”, żeby donieść do danego biura dokumenty. Ze skuterem takich problemów nie ma, ponieważ można je zostawiać w dowolnym miejscu, oczywiście mając na uwadze to, żeby nie zastawiać ciągów pieszo-jezdnych. Naszą strefę wyznaczyliśmy tak, aby był w niej uwzględniony również Wrocławski Park Technologiczny, jak również sąsiadujący z nim Park Przemysłowy.
Co obejmuje jeszcze obszar we Wrocławiu?
Obszar, w którym można wynająć skuter i zakończyć wynajem obejmuje ścisłe centrum. Jeśli chodzi o granice, to obszar w tym momencie kończy się na Parku Południowym. Od strony zachodniej jest to Wrocławski Park Technologiczny. Jeśli chodzi o północ, to przekroczyliśmy Odrę, natomiast na wschodzie planujemy na razie objąć obszarem działania teren Biskupina. Można więc dojechać do zoo, Hydropolis i innych miejsc, które nie znajdują się w ścisłym centrum Wrocławia.
Wracając do usług dla firm, czy planujecie np. pakiety abonamentowe?
Pakiety abonamentowe będą oferowane, natomiast w tym momencie nie chciałbym jeszcze zdradzać szczegółów. Usługi dla firm możemy świadczyć w ramach indywidualnych, dopasowanych do klientów, warunków.
