Warsaw Moto Show znowu zaskakuje. Pierwsza edycja zrobiła na zwiedzających dobre wrażenie. Teraz wydarzenie było jeszcze większe, ale czy lepsze?
Już po raz drugi odbyły się targi Warsaw Moto Show. Jak sama nazwa wskazuje, odbyły się one w okolicach stolicy, a dokładnie w halach Ptak w podwarszawskim Nadarzynie. Podczas tej edycji można było podziwiać samochody zarówno nowe, używane, jak też klasyczne.
Wśród perełek które były atrakcją targów można wymienić na przykład: Aston Martina DB11, Mercedesa klasy G w wersji 6×6, Infiniti Q60 czy choćby takie samochody sportowe, jak Nissan GT-R, Lamborghini Galardo, Audi A8, Ford Mustang.
Na takim wydarzeniu nie mogło zabraknąć też klasyków. Wśród wielu przyprowadzonych aut można było podziwiać choćby poczciwe Fiaty 126p oraz 125p, Jeepa Willisa, Mercedesa SL, Warszawę czy starego Rolls-Royce. To jednak nie był koniec atrakcji. W trzeciej hali zebrane zostały pojazdy wyścigowe i terenowe.
Druga edycja targów Warsaw Moto Show z pewnością ewoluowała na kolejny poziom. Organizatorzy stanęli na wysokości zadania i zorganizowali imprezę z jeszcze większym rozmachem. Miejmy nadzieję, że przyszłoroczna edycja będzie jeszcze większa i zapewni jeszcze więcej atrakcji.
