Mercedes dopełnił gamę klasy E. Po limuzynie, kombi i wersji All-Terrain, przyszedł czas na coupe. Model po latach stylistycznych porażek znowu wszedł na wyższy poziom, tym samym udowadniając, że niemiecki producent potrafi robić naprawdę znakomite samochody.
Klasa E to najważniejszy model z gamy producenta ze Stuttgartu. Zarówno limuzyna, kombi, jak też odmiana All-Terrain, są pojazdami dopracowanymi pod każdym względem. Jednak w tym biegu do perfekcji gdzieś zginął charakter tego pojazdu. Na szczęście Mercedes postanowił się postarać. Choć nie było to łatwe zadanie, to inżynierowie i projektanci wspięli się na swoje wyżyny. Efektem tego jest odmiana coupe, która jest o niebo lepsza niż inne typy nadwozia tego modelu.
Zbudowane jak być powinno
Mercedes zunifikował design swoich pojazdów. Dzięki temu cała gama wygląda prawie tak samo. Jednak mimo tego to właśnie odmiana coupe, wydaje się być najbardziej proporcjonalna. Krótki przedni zwis, charakterystyczny przód z odpowiednio zaprojektowanymi przetłoczeniami oraz lekko zarysowany spojler tylnej klapy sprawiają, że model ten wygląda fenomenalnie. Dodatkowo testowa odmiana była doposażona w pakiet stylistyczny AMG, który obejmuje choćby inaczej zaprojektowane zderzaki wyglądające agresywniej oraz 19-calowe koła. Do tego dochodzi idealnie pasujący czerwony kolor nadwozia, który kosztuje dodatkowo 6944 zł. Jak to wszystko zbierzemy w całość to powstaje auto, które praktycznie nie znajdzie przeciwników, a poziom jego pożądania znacząco wzrasta.
Wnętrze nie dla każdego
Wnętrze Mercedesa Klasy E coupe jest prawie kopią tego co mogliśmy poznać w limuzynie. Prawie, ponieważ producent postanowił wprowadzić dwie modyfikacje. Pierwsza to nowy kształt nawiewów, inspirowane lotnictwem, a druga nieco bardziej istotna, to zrezygnowanie z wykończenia plastikiem o kolorze piano black. W tym przypadku lista opcji jest tak długa, że każdy klient znajdzie dla siebie jakąś alternatywę wykończenia detali wnętrza. Dla przykładu można wymienić choćby drewno jesionu, a do tego kilkanaście kolorów skóry oraz dodatków.
To by było na tyle jeżeli chodzi o zmiany. Cały czas do dyspozycji są dwa gigantyczne ekrany, dotykowe, płytki na kierownicy sterowane dotykiem oraz system multimedialny, który został bardzo mocno rozbudowany. To jest niestety największa bolączka tego pojazdu. Jego skomplikowanie wpływa na obsługę, która cały czas nie jest najlepiej rozwiązana. Pod tym względem konkurencja jest o krok przed Mercedesem. Do tego dochodzą dotykowe przyciski na kierownicy, które wymagają przyzwyczajenia, ponieważ ich praca nie jest tak oczywista, jak mogłoby się wydawać.
Warto też po krótce wspomnieć o przestrzeni we wnętrzu. Dzięki zbudowaniu pojazdu na nowej płycie podłogowej osiągnięto wiele zalet. Przede wszystkim możliwe było szersze rozstawienie kół o 67 mm, co w efekcie pozwoliło na nie tylko na ciekawsze narysowanie nadwozia przez projektantów, jak też zwiększenie miejsca dla pasażerów. Jest to jedno z nielicznych aut dwudrzwiowych, w którym wygodnie pojadą cztery osoby, bez obawy o brak miejsca na nogi.
Mimo pewnych wad i zalet, nie można pominąć zaawansowania technologicznego tego pojazdu. Przede wszystkim zamiast kluczyka możemy korzystać ze smartfona. LED-owe reflektory wykorzystują 84 segmenty świetlne, które podczas jazdy wyłączają się w taki sposób, aby nie oślepiać jadących z naprzeciwka albo przed nami pojazdów, ale zapewniając przy tym jak najlepszą widoczność. Do tego dochodzą jeszcze systemy umożliwiające półautonomiczne podróżowanie. Zasada ich pracy jest dość prosta. Podczas jazdy na autostradzie wystarczy wcisnąć jeden przycisk, aby auto samo utrzymało zadaną prędkość (do 200 km/h), odległość przed poprzedzającym pojazdem oraz pilnowało pasa ruchu. Jedyne wymagania od kierowcy to trzymanie kierownicy.
Idealny silnik
Jednak po co oddawać kontrolę nad pojazdem komputerowi, gdy pod maską pracuje silnik V6 o mocy 333 koni mechanicznych? To właśnie ten element pojazdu sprawia, że już wyjątkowa Klasa E coupe, staje się jeszcze wspanialsza. Do tego przy trybie Sport+ możemy usłyszeć strzały z wydechu. W przypadku tego samochodu jest to tylko dodatek, tak jak przyspieszenie do 100 km/h, zajmujące jedynie 5,3 sekundy. W klasie E coupe chodzi o coś więcej, a dokładniej o to w jaki sposób ta moc jest przekazywana. 9-biegowa skrzynia biegów pracuje idealnie. Zmienia przełożenia w odpowiedni sposób, a duża liczba przełożeń sprawia, że przy prędkościach autostradowych obroty silnika są na odpowiednio niskim poziomie. Do tego genialne wyciszenie wnętrza, które sprawia, że jadąc nawet 200 km/h we wnętrzu panuje praktycznie totalna cisza. To właśnie dzięki temu jazda tym coupe jest wyjątkowa. Przysłowiową wisienką na torcie tego pojadu jest pneumatyczne zwieszenie oraz nagłośnienie Burmeister z 23 głośnikami, z których wydobywają się czyste muzyczne dźwięki.
Choć pod maską Klasy E coupe jest V6-tka to nie jest to sportowy smaochód. Nie nadaje się do szybkiego pokonywania zakrętów oraz typowej torowej jazdy. Najlepszym tego potwierdzeniem jest fakt, że Mercedes nie planuje wypuszczenia odmiany AMG. Ten pojazd ma to być dla osoby z klasą, która nie potrzebuje hardcorowego pojazdu, który chce zabić. W tym przypadku auto ma być szybkie, ale sprawiać jak najwięcej przyjemności i odprężenia po ciężkim dniu, co dla wielu jest bezcenne.
Ceny
Wspominając o cenach warto powiedzieć, że nowa Klasa E coupe otwiera cennik kwotą 203 400 zł. Odmiana E400 z napędem na cztery koła 4MATIC, którą mieliśmy okazję jeździć, rozpoczyna się od 316 tys. zł. Do tego oczywiście musimy jeszcze doliczyć wszystkie wybrane opcje. W tym przypadku sam pakiet AMG kosztuje 12 tys. zł, asystent parkowania to 8412 zł, wykończenie wnętrza to kolejne 30 tys. zł. Jak wszystko podsumujemy to wychodzi, że cena egzemplarza testowego wynosi 450 tys. zł.
Podsumowanie
Mercedes Klasy E coupe to samochód niemal idealny, zwłaszcza z tym silnikiem. Ten model jest najlepszy z całej gamy klasy E. Perfekcyjnie pasuje do osób, które poszukują ekskluzywnego, dobrze wyglądającego coupe, ale nie chcą samochodu sportowego, tylko auta do komfortowej i dynamicznej jazdy.
Maciej Gis
Źródło: Menadżer Floty
| Dane techniczne producenta | Mercedes E400 Coupe 4Matic |
| Silnik | benzynowy, biturbo, V6, 24 zaw. |
| Typ zasilania paliwem | wtrysk bezpośredni |
| Pojemność | 2996 cm³ |
| Moc maksymalna | 333 KM przy 5250 – 6000 obr./min |
| Maks. moment obrotowy | 480 Nm przy 1600 – 4000 obr./min |
| Skrzynia biegów | automatyczna, 9-biegowa |
| Napęd | 4×4 |
| Bagażnik / po złożeniu siedzeń | 425 l |
| Typ nadwozia | coupe |
| Liczba drzwi / miejsc | 2/4 |
| Wymiary (dł./szer./wys.) | 4826/1860/1430 mm |
| Rozstaw osi | 2873 mm |
| Spalanie: miasto/trasa/średnie | 8,4 l/100 km |
| Emisja CO2 | 189 g/km |
| Prędkość maksymalna | 250 km/h |
| Przyspieszenie 0-100 km/h | 5,3 s |
| Cena wersji podstawowej | (E220d Coupe) 209 400 zł |
| Cena wersji testowej | 316 000 zł |
| Cena egz. testowego | 451 215 zł |
