Warszawski salon samochodowy BMW Inchcape Motor przy Al. Prymasa Tysiąclecia 64 przez tydzień będzie kolebką mocy i adrenaliny. To właśnie tam do dyspozycji klientów oddane zostały pojazdy o mocy przekraczającej 500 koni mechanicznych. Jest to pierwsza tego typu inicjatywa w Europie.
Pojazdy z serii M Power są jedynymi z szybszych seryjnie produkowanych samochodów na świecie. Są też również równie mocno pożądane przez klientów. W końcu kto by nie chciał mieć takiego potwora w swoim garażu. Historia specjalnego oddziału monachijskiej marki rozpoczęła pracę w 1972 roku. Początkowo BMW M (M od Motorsport) odpowiadał m.in. za wdrożenie i prowadzenie programu obecności niemieckiego koncernu w wyścigach samochodowych. Dzisiaj BMW M dostarcza klientom najbardziej zaawansowane technologicznie pojazdy na świecie, które są kontynuacją 40-letniej tradycji.
22 kwietnia w salonie Inchcape Motor oficnialnie nastąpiło zaprezentowanie pojazdów z serii M Power. Odwiedzający mogą nie tylko zobaczyć wszystkie modele z serii M ale również poznać ich historię, specyfikację, ja też przetestować je na drodze. – To wydarzenie jakiego nie było dotąd w Polsce i Europie – salon z „cywilnymi” pojazdami zmieni się w jednany w swoim rodzaju showroom prezentujący sportowe wersje BMW – mówi Marcin Słomkowski, prezes Inchcape Motor Polska.
Sobotnie wydarzenie poprowadził dziennikarz motoryzacyjny Patryk Mikiciuk. Przedstawił on odwiedzającym najnowsze modele BMW M2, M3 w wersji specjalnej 30 Yahre, M4, M5, M6, jak też SUV-y X5M oraz X6M.
Tego typu wydarzenie jest idealną okazją na zapoznanie się z najmocniejszymi autami BMW. Co ważne nie tylko można je zobaczyć w salonie, ale również wybrać się na przejażdżkę za kierownicą jednego z modeli. Szkoda tylko, że takie wydarzenie potrwa tydzień. Kto wie może, za przykładem Inchcape Motor pójdą inni i wydarzenie z M Power Week przekształci się w M Power Tour?
Maciej Gis
