Honda Jazz Crosstar e:HEV – nowa filozofia projektowania

Hondę Jazz zbudowano w oparciu o nowy projekt. Do oferty tego modelu dołączyła także uterenowiona wersja Crosstar, którą mieliśmy okazję testować. Aby sprostać unijnym normom emisji spalin, na europejskim rynku ten model dostępny jest wyłącznie w odmianie hybrydowej.

Jazz zaprojektowany został w duchu nowej filozofii, którą definiuje japońskie pojęcie Yoo no bi (dopracowywanie przedmiotów codziennego użytku), dlatego jest teraz ładniejszy, bardziej funkcjonalny i komfortowy w porównaniu z poprzednikiem. Płynne linie, elegancki przód auta, zmniejszone o połowę słupki A, połączenie tylnych zespolonych świateł, w których nie widać ostrych linii, składają się na spójność nadwozia. Wydaje się optycznie większy dzięki przestylizowanej osłonie chłodnicy, czarnym elementom oraz stylowym progom i relingom dachowym. Charakterystyczne dla tej wersji są felgi aluminiowe z ramionami rozszerzającymi się w kierunku obręczy, które ładnie komponują się z ciekawą linią boczną i podkreślają stylistykę auta. W porównaniu z podstawową wersją Jazza Crosstar jest nieco dłuższy (409 cm) i wyższy (155,6 cm). Prześwit wynosi 15,2 cm (bazowy Jazz ma 13,6 cm), więc bez problemu możemy zjechać z utwardzonej drogi.

Stylowy minimalizm

Założenia filozofii Yoo no bi widać również w projekcie wnętrza. Jest minimalistyczne, praktyczne, ładnie wykończone materiałami dobrej jakości (m.in. wodoodporne tkaniny), funkcjonalne i uporządkowane. Deska rozdzielcza wygląda nowocześnie i jest miękka w dotyku. Mamy tu wąski, poziomy panel sterowania, bez osłony ograniczającej pole widzenia, co zwiększa poczucie przestronności. Ponieważ inżynierowie Hondy stawiają na funkcjonalność, 9-calowy centralny ekran dotykowy oraz 7-calowy wyświetlacz zegarów TFT są proste w obsłudze i przejrzyste. Wszystkie funkcje są łatwo dostępne i intuicyjne, więc ich uruchamianie nie zmusza kierowcy do odwracania uwagi od drogi. Nowy system multimedialny jest przyjaźniejszy dla użytkownika niż np. w Civicu i szybciej reaguje na dotyk.

Wygodny jest szeroki podłokietnik, będący przedłużeniem konsoli środkowej, który znajduje się na wysokości podłokietników w drzwiach. Dzięki wysokiej pozycji za kierownicą mamy bardzo dobrą widoczność, a panoramiczna przednia szyba oraz przednie szyby boczne sprawiają, że wnętrze jest pełne światła. Jazz Crosstar oferuje dużo więcej przestrzeni w kabinie niż mogłoby się wydawać, patrząc na niego z zewnątrz. Fotele z przodu mają nową ramę, co zapewnia komfort i lepsze podparcie lędźwiowe. Charakterystyczna dwuramienna kierownica wygodnie leży w dłoniach, a także ma zmieniony kąt pochylenia i zakres regulacji, dzięki czemu każdy kierowca łatwo znajdzie dla siebie optymalną pozycję. Tylna kanapa jest wygodna, ponieważ zastosowano tu grubsze poduszki, a pod względem miejsca dla pasażerów z tyłu Jazz jest liderem w swojej klasie.

Mamy tu wiele praktycznych schowków, w tym dwuczęściowy schowek przed pasażerem, miejsce na telefon i uchwyty na kubki przy kratkach nawiewu. Podobnie jak w poprzedniej generacji, z tyłu jest płaska podłoga i system Magic Seats umożliwia opuszczanie lub odchylanie siedzisk i dzięki temu zyskujemy dodatkową przestrzeń ładunkową. Standardowo bagażnik ma 298 l pojemności – to nie jest dużo, ale okazał się bardzo praktyczny. Ma niski próg załadunku, mały schowek pod podłogą, klapa otwiera się szeroko, a do tego jest ustawny. Po złożeniu oparć tylnej kanapy do dyspozycji mamy 1199 l przestrzeni.

Innowacyjna hybryda

Przy tworzeniu nowego układu napędowego inżynierowie Hondy wykorzystali doświadczenia zdobyte podczas prac nad bolidami Formuły 1. W jego skład wchodzą dwa wydajne silniki elektryczne (109 KM), współpracujące z 1,5-litrowym silnikiem benzynowym i-VTEC (97 KM), akumulatora litowo-jonowego i innowacyjnej przekładni bezstopniowej e-CVT (z symulowanymi biegami). Łączna moc układu 109 KM w zupełności wystarcza – pozwala na rozpędzenie auta od 0 do 100 km/h w 9,9 s i osiągnięcie maksymalnej prędkości 173 km/h. Podczas jazdy po mieście dominuje jednostka elektryczna, a silnik spalinowy nie dołącza się zbyt często. Przy hamowaniu generator zamienia energię kinetyczną w elektryczną i ładuje baterię. Ponadto, kiedy przekładnia ustawiona jest na B (tryb rekuperacji), zwiększa się siła hamowania silnikiem elektrycznym. System hybrydowy Hondy Jazz Crosstar jest oszczędny – producent deklaruje, że zużycie paliwa to 4,8 l/100 km, a emisja CO2 od 110 g/km. W naszym teście, kiedy poruszaliśmy się głównie po mieście, na krótkich odcinkach, spalanie dochodziło do 5,5 l/100 km, przy płynnej jeździe na trasie możliwe jest osiągnięcie wyniku nawet poniżej 4 l/100 km, natomiast na autostradzie zapotrzebowanie na paliwo gwałtownie rośnie ze względu na brak przełożeń obniżających szybkości obrotowe silnika i przekracza 8 l/100 km. Auto obsługuje trzy tryby jazdy: elektryczny (EV Drive), hybrydowy (Hybrid Drive), spalinowy (Engine Drive).

Przyjemność z jazdy

Rzadko się zdarza w hybrydach, żeby jednostka elektryczna była mocniejsza od spalinowej, ale w przypadku Hondy Jazz Crosstar to rozwiązanie się sprawdziło – jest dynamiczna, ekonomiczna i zapewnia płynną, przyjemną jazdę zarówno w mieście, jak i w trasie. Zawieszenie zostało zestrojone dość twardo, dzięki czemu auto dobrze się prowadzi i jest stabilne również w zakrętach, ale za to odczujemy trochę nierówności, studzienki czy progi. Model ten świetnie odnajduje się w mieście – jest zwrotny i łatwo się nim manewruje, a także ma wysokie, krótkie drzwi, co ułatwia wsiadanie i wysiadanie także na małych, ciasnych parkingach. Nowy Jazz ma też lepszą aerodynamikę, dobre wyciszenie i jest komfortowy, dlatego dalsza podróż też będzie przyjemna.

Honda wyposażyła Jazza w wiele innowacyjnych systemów bezpieczeństwa wspomagających kierowcę – Honda Sensing. W skład tego pakietu wchodzą m.in. tempomat adaptacyjny, kamera szerokokątna o dobrej rozdzielczości, systemy: ograniczający skutki kolizji, wykrywający pieszych i rowerzystów, utrzymywania na pasie ruchu, monitorowania martwego pola i ruchu poprzecznego, rozpoznawania znaków, automatycznego sterowania światłami drogowymi.

Podsumowując, naszym zdaniem Honda Jazz Crosstar to bardzo udany, łatwy w obsłudze i wygodny samochód, a do tego nowoczesny i nieszablonowy. Wydawałoby się więc, że jest skazany na sukces rynkowy, ale jest jedno ale… Cena! Bazowy Jazz kosztuje minimum 93 900 zł, a ceny testowanej wersji Crosstar zaczynają się od 112 900 zł. To więcej niż bazowy Civic, HR-V i wiele aut konkurencji… Warto dodać, że Crosstar dostępny jest wyłącznie z bogatym wyposażeniem Executive. Jeśli więc ktoś jest w stanie zaakceptować taki koszt zakupu w zamian za niemal kompleksowe wyposażenie, na pewno warto się tym modelem zainteresować.

Tekst i zdjęcia: Jolanta Stypułkowska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *