Skoda Polska zaprezentowała rajdowy zespół

Krajowy importer Skody wraca na rajdowe trasy z modelem Fabia R5, za którego kierownicą zasiądzie utalentowany Mikołaj Marczyk. Rajdowy Mistrz Polski w klasie Open N będzie starował w barwach zespołu Skoda Polska Motorsport, który został zaprezentowany na torze ośrodka ADAC pod Berlinem.

Warto wspomnieć, że już w 2010 roku zespół Skody Polska uczestniczył w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski (RSMP), współpracując z Leszkiem Kuzajem, który startował Fabią S2000. Jednak Skoda Polska Motorsport jest nowym projektem polskiego importera marki, który powstał na fali sukcesów globalnego zespołu Skoda Motorsport, który trzykrotnie wywalczył mistrzostwo w kategorii WRC 2. Polski zespół z pomocą utytułowanego modelu Fabia R5, ma nadzieję nie tylko sięgnąć po najważniejsze tytuły w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski, ale równocześnie rozpropagować i przybliżyć ten sport w naszym kraju. – Chcemy pokazać Polakom emocje związane z fascynującym światem rajdów – mówi Tomasz Porawski, dyrektor marki Skoda w Polsce. – W pierwszym roku funkcjonowania Skoda Polska Motorsport będziemy współpracować z młodym, obiecującym kierowcą – Mikołajem Marczykiem. Mamy nadzieję, że jego jazda spodoba się fanom rajdów samochodowych, jak również rozbudzi ogromne emocje wokół marki Skoda.

22-letni łodzianin Mikołaj Marczyk, lepiej znany rajdowym fanom jako Miko, rozpoczął swoją karierę w rajdach samochodowych dopiero w 2016 roku, ale w błyskawicznym tempie stał się jedną z najlepiej rokujących nadziei polskiego motosportu. Już w swoim drugim rajdzie okręgowym w życiu wygrał klasyfikację generalną, a w kolejnych miesiącach dołożył do tego czołowe miejsca w wielu innych rajdach w naszym kraju. Ostatni sezon, startując Subaru Imprezą, zakończył z tytułem mistrza Polski w klasie Open N, jako najmłodszy zawodnik w historii.

Jednak przygoda Miko Marczyka ze sportami motorowymi rozpoczęła się 7 lat temu podczas przypadkowego przejazdu kartem. W latach 2013-2015 młody amator trzykrotnie zdobył tytuł mistrza Polski w kartingu halowym (Polish Indoor Kart Championships), a następnie rozpoczął starty do zawodach typu Rallysprint, gdzie także odnosił sukcesy. Obecnie Miko otwiera kolejny ważny rozdział w swojej karierze, stając się pierwszym zawodnikiem zespołu Skoda Polska Motorsport.

Prezentacja zespołu miała miejsce w ośrodku ADAC Fahrsicherheitszentrum Berlin-Brandenburg, gdzie zaproszenie dziennikarze mieli możliwość przejażdżki u boku Marczyka. – W tegorocznym sezonie oprócz jednego z najlepszych samochodów rajdowych ostatnich lat, Skody Fabia R5, będę miał wsparcie całego sztabu osób – łącznie ponad 20 członków naszego rajdowego zespołu. Moim pilotem będzie Szymon Gospodarczyk, z którym będziemy kontynuować naszą owocną współpracę. Szansa, którą otrzymaliśmy od Skody jest dla nas wielkim zaszczytem – tłumaczy Marczyk.

W osiągnięciu tego celu załodze Marczyk/Gospodarczyk ma pomóc jeden z najbardziej konkurencyjnych samochodów rajdowych ostatnich lat – Skoda Fabia R5. Zbudowana w Czechach rajdowa konstrukcja dysponuje silnikiem o pojemności skokowej 1,6 litra, który generuje aż 300 KM mocy, którą przenosi je na wszystkie cztery koła poprzez sekwencyjną skrzynię biegów. Od momentu debiutu w 2015 roku model ten potwierdził swoją klasę, zdobywając wiele krajowych i kontynentalnych tytułów mistrzowskich, również tych najważniejszych – w WRC 2. Inicjatywa polskiego importera wpisuje się w bogate, liczące już ponad 100 lat tradycje Skody w motosporcie.

Po raz pierwszy w naszym kraju Fabię R5 zespołu Skoda Polska Motorsport będzie można oglądać podczas Rajdu Świdnickiego-Krause (21-22 kwietnia), a następnie w pozostałych rundach Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski 2018. Starty Marczyka i Gospodarczyka zwieńczy prestiżowy Rajd Barbórka, rozgrywany tradycyjnie na początku grudnia w Warszawie. Zdaniem mistrza Polski z 2014 roku, Wojciecha Chuchały, Miko będzie jednym z głównych kandydatów do wygranej w całym cyklu RSMP. A popularny „Siemanko” wie co mówi, choćby dlatego, że jeszcze w ubiegłym sezonie pełnił funkcję trenera Marczyka w ekipie Subaru Poland Rally Team. Jednak sam kierowca jest bardziej ostrożny w ocenie swoich szans. – Dla mnie satysfakcjonujący wynik będzie wówczas, gdy zrealizuję swój plan. Na razie czeka nas sporo pracy, bo muszę zdobywać doświadczenie za kierownicą nowego auta, nie popełniać błędów i starać się jeździć coraz szybciej. Jeżeli to wszystko się ułoży – wynik przyjdzie sam. Mocno w to wierzę!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *