[RELACJA+GALERIA] Opel Grandland X – Pokaz przedpremierowy

Opel konsekwentnie wprowadza swój plan „7 w 17”. Według niego w 2017 roku ma zostać pokazanych siedem nowych samochodów, które zasilą gamę modelową marki. Dwa miesiące przed oficjalną premierą, na specjalne zaproszenie Opla, mieliśmy okazję zobaczyć jeden z owej siódemki. Grandland X jest trzecim crossoverem marki, który będzie konkurował w segmencie C. 

Z pewnością jest dobry czas dla Opla. Pokazują to słupki sprzedaży za okres od stycznia do czerwca. Analizując sytuację od 2013 roku (9800 szt.) widać stały wzrost liczby sprzedanych pojazdów (2014 – 13 800 szt., 2015 – 16 600 szt., 2016 – 19 000 szt.). W tym roku padł kolejny rekord w liczbie zarejestrowanych pojazdów. Otóż klienci zakupili łącznie 20 100 aut. Warto dodać, że ten wynik został osiągnięty bez udziału najnowszych modeli marki, czyli Crosslanda X czy Insignii.

Przedni napęd

Grandland X o długości 4,48 metra, jest trzecim przedstawicielem crossoverów marki. Dołączy do Crosslanda X oraz Mokki X. Ma on konkurować w segmencie C. W pierwszej fazie produkcji będzie on oferowany z napędem na przednią oś i systemem Grip Control. Jest to układ zapożyczony od PSA, który zmienia ustawienia systemu ESP. Pozawala on na przejechanie w nieco cięższych warunkach drogowych. Nie dorównuje natomiast nowoczesnym układom 4×4.

Dwa silniki na początek

Do napędu nowego crossovera marki wstępnie posłużą dwa silniki. Benzynowy 1.2 Turbo o mocy 120 KM i 280 Nm maksymalnego momentu obrotowego oraz diesel 1.6 CDTI generujący 130 KM i 300 Nm. Obie jednostki napędowe mogą być zsynchronizowane z 6-biegową automatyczną lub manualną skrzynią biegów. Rozszerzenie gamy silnikowej ma nastąpić na jesieni 2018 roku. Na tą chwilę wiadomo, że najmocniejsza odmiana będzie generować 180 KM.

Znana technologia

W Grandlandzie X są zastosowane wszystkie systemy bezpieczeństwa, jakie mieliśmy już okazję poznać w innych modelach marki. Dla przykładu można wymienić choćby adaptacyjny tempomat z funkcją wykrywania pieszych, system automatycznego hamowania awaryjnego, system wykrywania senności kierowcy, asystent parkowania czy kamerę 360°. Poza tym pasażerowie będą mogli zasiąść wygodnie w ergonomicznych fotelach z atestem AGR (Akcji na rzecz Zdrowych Pleców), uprzyjemnić sobie podróż dzięki podgrzewaniu przednich, jak i tylnych foteli oraz naładować telefon dzięki ładowarce indukcyjnej. Dodatkowo kierowca w zimne wieczory albo chłodne poranki ogrzeje ręce o podgrzewane koło kierownicy.

Na pokładzie Grandlanda X nie zabraknie również tak zwanego anioła stróża, czyli systemu Opel OnStar. Poza układem wzywania pomocy podczas kolizji, za jego pośrednictwem możemy już zarezerwować hotel (Booking.com) oraz wyszukać dogodny parking (Parkopedia).

Oświetlenie to podstawa

Jak przystało na Opla nowy model marki musiał zostać wyposażony w system adaptacyjnego oświetlenia przedniego (AFL) z diodowymi reflektorami. Poszczególne funkcje, takie jak doświetlanie zakrętów, asystent świateł drogowych i automatyczne poziomowanie wiązki świetlnej, gwarantują optymalne oświetlenie drogi przed samochodem, zapewniając odpowiednią widoczność drogi podczas jazdy nocą.

Wygląd Opla

Przedstawiciele Opla podczas prezentacji stanowczo podkreślali, że Grandland X to typowy Opel. Faktycznie jego zewnętrzna stylistyka nawiązuje do tego do czego przyzwyczaiła nas marka. Z przodu jest masywny grill, a przednie reflektory posiadają motyw podwójnego skrzydła. Z tyłu z kolei są smukłe światła oraz typowy dla crossoverów i SUV-ów, tylny zderzak ze srebrną nakładką.

We wnętrzu również jest Oplowsko. Deska rozdzielcza, fotele czy użyte materiały nie dają złudzeń z samochodem jakiej marki mamy do czynienia. Z pewnością osoby, które są przyzwyczajone do aut tego producenta bardzo szybko odnajdą się w Grandlandzie X.

Przestronny

Nowy crossover jako przedstawiciel segmentu C musi być pojemny. Pod tym względem nie ma na co narzekać. W aucie zasiądzie wygodnie pięć osób. Do tego bagażnik oferuje standardowo 514 litrów objętości oraz podwójną podłogę. Gdyby okazało się to niewystarczające to po złożeniu oparć drugiego rzędu siedzeń i otrzymaniu płaskiej podłogi, przestrzeń ładunkowa wzrośnie do 1652 litrów.

Z potencjałem

Opel znacząco unowocześnił swoją gamę modelową. Dzięki temu sprzedaż aut tego producenta ma szanse w drugim półroczu być jeszcze lepsza. Z pewnością nowy crossover marki ma duży potencjał. Jest to ładny i zgrabny samochód. Na początku może przeszkadzać dość uboga gama jednostek napędowych. Jednak według wyliczeń producentów ponad 70% kupujących wybiera przedział mocy 120-130 KM. Z pewnością Grandland X będzie groźną konkurencją dla innych aut tego typu dostępnych na rynku.

Maciej Gis
fot. Menadżer Floty (mgis)

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *