Firmy z sektora małych i średnich przedsiębiorstw, podobnie jak duże korporacje, korzystają z samochodów służbowych. Najważniejsze jest wybranie aut dostosowanych do profilu działalności, ale nie mniej istotna jest też ich eksploatacja. Co więc zrobić, aby flota w mniejszej firmie była dobrze zarządzana i opłacalna finansowo?
Tekst: Bartłomiej Siuchniński, Kierownik Sprzedaży Flotowej Volkswagen Financial Services
Tradycyjnym modelem jest mobilność 1.0, czyli jeden samochód przypadający na jednego użytkownika. To obecnie najpopularniejsze rozwiązanie i zapewne w najbliższej przyszłości ten stan rzeczy się nie zmieni. Od kilku lat testowany jest również model mobilność 2.0 – oznacza to, że jeden samochód użytkowany jest przez wiele osób (najprostszy przykład to car sharing). Jednak obecnie stoimy u progu ery mobilności 3.0, czyli mobilności multimodalnej, która funkcjonuje już np. w Holandii. Polega ona na tym, że przedsiębiorcy przekazują „budżet na mobilność” pracownikom, a oni sami decydują, jaki środek lokomocji wybrać. Ewolucja mobilności ma odzwierciedlenie w postępowaniu konsumentów. Do niedawna kupowano samochody na własność – za gotówkę, na kredyt lub w leasingu – i po określonym czasie użytkowania odsprzedawano je na rynku pojazdów używanych. Wraz ze wzrostem liczby ofert opartych na kredycie i leasingu z niskimi ratami podejście kupujących się zmienia. Obecnie jesteśmy na takim etapie, na jakim wiele rynków Europy było kilkanaście lat temu, czyli przechodzeniu stopniowo od leasingu (samego finansowania) do wynajmu długoterminowego – Full Service Leasingu (FSL). Wynajem od kilkunastu lat doceniają korporacje. Obecnie coraz mniejsze podmioty dostrzegają zalety takiego rozwiązania i decydują się na outsourcing floty.
MŚP MA MOC
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego („Działalność gospodarcza przedsiębiorstw o liczbie pracujących do 9 osób w 2017 r.”, wyd. 2018) w Polsce działa ponad 2 mln firm, z czego powyżej 97% to mikroprzedsiębiorstwa. Aż 40% pracujących zatrudnionych jest w mikropodmiotach (od 1 do 9 pracowników), a w firmach z całego sektora małych i średnich przedsiębiorstw (1-249 pracowników) jest to niemal 70%. W krajach Europy Zachodniej właśnie sektor MŚP jest największym klientem korzystającym z Full Service Leasingu. A jak to wygląda w Polsce? Według Volkswagen Financial Services Flota MŚP liczy od kilku samochodów wzwyż. Mogą się więc znaleźć w niej podmioty gospodarcze różnej wielkości, od mikrofirm do średnich przedsiębiorstw, a to bardzo duża grupa potencjalnych użytkowników służbowych samochodów.
PROBLEMY SEKTORA MŚP
Proces decyzyjny w firmach z sektora MŚP jest zwykle niezdefiniowany i rozproszony. W przypadku małych flot decyzje podejmują zwykle użytkownicy samochodów. Samodzielnie wybierają serwisy, w których wykonują przeglądy, a zakupy są dokonywane u różnych dilerów. Firma traci więc już na starcie, ponieważ nie ma odpowiedniej pozycji negocjacyjnej, a tym samym szans na lepsze warunki finansowe. A jest co negocjować: cena kilku aut u jednego dilera, ich wyposażenie, usługi serwisowe, ubezpieczenie dilerskie, warunki i terminy dostawy samochodów. Lista jest długa. Skumulowanie zakupów w jednym punkcie dilerskim to jeden kontakt we wszystkich sprawach związanych z samochodami, ich przeglądami czy naprawami. Podobnie jest w przypadku dostawcy usługi leasingowej i CFM (Car Fleet Management) – będąc małą/średnią firmą, warto korzystać z usług jednego sprawdzonego dostawcy CFM i z nim budować biznesową relację. W firmach z sektora MŚP rzadko zatrudniane są osoby zajmujące się profesjonalnie zarządzaniem parkiem pojazdów – odpowiednik menadżera floty w korporacjach i dużych firmach. Brak ekspertów powoduje straty finansowe i problemy organizacyjne. Osoby najczęściej wyznaczone do opieki nad sprawami samochodowymi w mniejszych firmach to główna księgowa lub asystenci zarządu. Na ogół pracownicy ci traktują to zadanie jako „dodatkowe obowiązki”. Nie mają odpowiedniej wiedzy ani chęci rozwiązywania problemów z nieznanej im dziedziny, czują się niekompetentni, a tym samym bezradni. Ponieważ robią to z konieczności, nie szukają najlepszych dla firmy rozwiązań, a to oznacza straty. Co się dzieje np. przy „zdarzeniach serwisowych”, takich jak przeglądy czy naprawy? Przymusowo wyznaczony pracownik zadzwoni do najbliższego warsztatu, nie weryfikując otrzymanych informacji. Szkody komunikacyjne czy wypadki to jeszcze gorszy przypadek – pojawiają się pytania, gdzie skierować użytkownika po samochód zastępczy, czy takie auto należy się kierowcy w ramach polisy, jak proceduralnie przejść przez likwidację szkody itp. Pracownik jest skazany na wykonanie kilku telefonów, odczekanie na kilku infoliniach i wypełnienie wielu dokumentów. Firma CFM, niezależnie od parku samochodowego klienta, jest w stanie wykonać wszystkie czynności likwidacyjne za użytkownika. Brak nadzoru nad firmowymi samochodami, trudność w ustaleniu budżetu na flotę, brak świadomości ryzyka i kryteriów oceny osoby zajmującej się flotą – to obszary generujące koszty i dezorganizujące pracę w firmie.
PROSTE ROZWIĄZANIE
Rozwiązanie tego problemu jest proste i dostępne na rynku od lat – to usługa wynajmu długoterminowego, nazywana też Full Service Leasingiem. W Polsce działa sporo podmiotów wyspecjalizowanych w finansowaniu firmowych po- tylko oferują produkty i usługi finansowo- serwisowe, ale też wiedzę – możliwość konsultacji obejmujących budowę i eksploatację floty na każdym etapie. Warto sprawdzić taką firmę i poznać jej mocne strony. W przypadku Volkswagen Financial Services istotnym elementem jest synergia VWFS z siecią dilerską Grupy Volkswagen. Dzięki temu wszystkie oferty i odpowiedzi na pytania – od wyboru samochodów, doboru odpowiednich segmentów pojazdów we flocie, decyzji o optymalnych dla danej firmy z sektora MŚP usługach, po kwestie bieżącej obsługi, raportowania i w perspektywie wymiany floty za kilka lat – można uzyskać w jednym miejscu, kompleksowo, na najlepszych warunkach wynegocjowanych wewnątrz Grupy. Takie są też oczekiwania klientów. Chcą kompleksowej obsługi, informacji na temat parametrów aut, polityki flotowej, TCO, telematyki oraz jak najlepszych warunków zakupu – oczekują, aby sprzedawca samochodów był jednocześnie konsultantem w każdej z tych dziedzin.
PIERWSZY KROK DO FSL
Finansowanie i zarządzanie pojazdami w ramach wynajmu długoterminowego może być opłacalnym, wygodnym rozwiązaniem nawet w przypadku posiadania kilku samochodów, dlatego coraz częściej z zalet wynajmu korzystają małe i średnie przedsiębiorstwa, a także mikrofirmy. Wiele z nich od lat sięga po leasing jako główną lub jedną z ważniejszych metod finansowania firmowych aut. Najmniejsze i małe podmioty chętnie decydują się na leasing z niskimi ratami (nazywany też leasingiem z rynkową wartością końcową), który daje elastyczność wyboru parametrów finansowania, a na koniec okresu umowy – możliwość zmiany samochodu na nowy. Leasing z niskimi ratami dostępny jest dla wszystkich marek samochodów z Grupy Volkswagena i stanowi wygodne rozwiązanie finansowe, od którego blisko już do bardziej zawansowanej oferty – Full Service Leasingu.
CO FSL MOŻE DAĆ MŚP?
Full Service Leasing to produkt dobrze znany dużym firmom. Jakie jego cechy mogą sprawić, że i mniejsze przedsiębiorstwo się na niego zdecyduje? Full Service Leasing łączy atrakcyjną ofertę leasingu operacyjnego z usługami dodatkowymi. Dla klienta oznacza to, że nie musi angażować własnych środków pieniężnych na początku współpracy, żeby móc korzystać z floty samochodowej. Zakres usług dodatkowych przy zarządzaniu taką flotą to kwestia wyboru na podstawie analizy potrzeb konkretnej firmy. Pełna mobilność służbowych samochodów zapewniona jest dzięki usługom w postaci serwisu mechanicznego, wymiany opon, ich naprawy i przechowywania, ubezpieczeń, assistance, napraw powypadkowych czy likwidacji szkód. Do tego dochodzą raporty o eksploatacji pojazdów czy usługa door to door, w ramach której pracownicy firmy flotowej zajmują się transportem aut na przeglądy czy wymianę opon. Dzięki takiemu pakietowi usług firma MŚP może skupić się wyłącznie na swojej działalności. Dodatkowo – co jest istotne przy budżetowaniu wydatków – usługi bazują na stałej miesięcznej racie. Wysokość faktury za zarządzanie flotą nie zmienia się przez cały kontrakt, a firma flotowa bierze na siebie wszelkie ryzyko z tym związane. Podstawowym przejmowanym ryzykiem jest ryzyko wartości rezydualnej, czyli końcowej wartości samochodu. Jeśli rosną stawki roboczogodzin czy ceny części zamiennych, dla klienta nie jest to problem, ponieważ ryzyko takich zmian również bierze na siebie firma flotowa.