[W MAGAZYNIE] Volvo XC60 będzie liderem – Håkan Samuelsson, CEO Volvo Cars Corporation AB w rozmowie z „MF”

– Jestem przekonany, że w swojej klasie będzie to najpopularniejszy SUV – taką przyszłość przepowiada nowej generacji modelu XC60 Håkan Samuelsson, CEO Volvo Cars Corporation AB. Z prezydentem szwedzkiej marki rozmawialiśmy podczas salonu samochodowego w Genewie.

MF: Wyniki sprzedaży pierwszej generacji Volvo XC60 są imponujące. Na przestrzeni ostatniej dekady – w niektórych momentach dość burzliwej dla marki ze względu na roszady właścicielskie – do klientów na całym świecie trafiło ponad milion egzemplarzy tego modelu. Czy nowa edycja jest w stanie dorównać takiej liczbie? A może nawet ją przekroczyć?

Håkan Samuelsson: Zdecydowanie tak. Wyniki sprzedaży za ostatni rok dały nam jasny sygnał, że model ten mimo długiej obecności na rynku jest ważnym ogniwem w naszej ofercie. Około 30% łącznej sprzedaży Volvo to zasługa modelu XC60, jak widać, samochodu atrakcyjnego w segmencie SUV-ów premium. Nawet pomimo dużej konkurencji – Audi Q5 czy BMW X3. Jestem przekonany, że nowa generacja XC60 jest jeszcze lepsza, nowoczesna w każdym aspekcie – wyglądu czy nowatorskich rozwiązań z zakresu systemów bezpieczeństwa i tych poprawiających komfort jazdy, które wcześniej zastosowaliśmy w większym jego bracie, czyli modelu XC90.

Wspomniał Pan o XC90. Czy nie obawia się Pan, że nowa generacja XC60 przeciągnie linę zainteresowania klientów w kierunku tego właśnie modelu? W myśl zasady „skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać”?

Naszym celem jest zagwarantowanie klientom możliwości nieskrępowanego wyboru wśród aut klasy premium, niezależnie od ich wielkości. XC60 jest samochodem bardziej kompaktowym w porównaniu z XC90, nastawionym przede wszystkim na kierowcę, oddającym mu pełną przyjemność z jazdy. Sam miałem okazję ostatnio przetestować go na drogach północnej Szwecji i jestem pod wrażeniem jego właściwości jezdnych. Być może nikt mi w to nie uwierzy, ponieważ jestem reprezentantem marki Volvo, ale jestem przekonany, że w swojej klasie będzie to najpopularniejszy SUV. XC90 jest na szczycie hierarchii modeli terenowych Volvo i adresowane jest do grupy klientów, którzy poza świetną jakością oczekują prestiżu i oczywiście większej przestrzeni. Z pewnym respektem – jeśli pyta Pan mnie o osobiste odczucia względem obu modeli – to uważam, że nowe XC60 jest bardziej znaczącym krokiem w przód dla Volvo.

W jakim sensie?

Przede wszystkim jeśli chodzi o nowatorskie rozwiązania z zakresu bezpieczeństwa. Na pokładzie mamy trzy zupełnie nowe systemy, w tym półautonomiczne, działające bez wsparcia kierowcy, które pomagają uniknąć kolizji z różnymi przeszkodami przy dużych prędkościach. Bardziej zdigitalizowany interfejs głównego wyświetlacza na desce rozdzielczej. Nie wspominając już o nowej architekturze wnętrza i całego nadwozia.

Nowa epoka uterenowionych modeli Volvo jednak nie zakończy się na tych dwóch modelach. W planach jest także debiut XC40. Dlaczego zdecydowaliście się na jego wprowadzenie?

W naszym założeniu XC40, które trafi do sprzedaży jeszcze w tym roku, ma być samochodem najbardziej globalnym, ponieważ segment małych crossoverów rozwija się obecnie niezwykle dynamicznie na całym świecie. Po raz pierwszy w historii marki Volvo sprzedaż odbywać się będzie także w Stanach Zjednoczonych. Z naszego punktu widzenia jest to bardzo istotny target. Podobnie jak w przypadku nowego modelu XC60 mamy nadzieję, że również XC40 sprawi, iż marka będzie jeszcze mocniej kojarzona z segmentem SUV. Obecnie sprzedaż takich modeli stanowi już ponad połowę naszego całego wolumenu. To ważny wkład w ogólny rozwój branży motoryzacyjnej.

Pozwoli Pan, że nieco zmodyfikuję swoje wcześniejsze pytanie. Zatem który z SUV-ów będzie dla Volvo koniem pociągowym sprzedaży po debiucie XC40, skoro mówimy o modelu globalnym?

Szacujemy, że sprzedaż Volvo XC60 w kolejnych latach osiągnie poziom 200 tys. egz. rocznie. Obecnie wynosi ona ok. 140 tys. Zatem moim zdaniem będzie to najpopularniejszy model w segmencie, choć nie mam nic przeciwko temu, żeby sprzedaż XC90 i XC40 była równie okazała.

Na koniec chciałem zapytać o plany związane z wprowadzeniem do sprzedaży modeli elektrycznych. Mimo wcześniejszych zapowiedzi jak dotąd niewiele wydarzyło się w tym obszarze. Czy na ten czas Volvo nie zamierza mocno angażować się w trend sukcesywnie zyskujący na popularności?

Nie porzuciliśmy tego projektu. Obecnie rozważamy, który z obecnych, a być może przyszłych modeli byłby najlepszą bazą do zaprezentowania naszej strategii związanej z napędem elektrycznym. Nasi inżynierowie pracują jednocześnie nad dwoma modelami koncepcyjnymi. Nie będzie tajemnicą, jeśli powiem, że jedna z opcji to zaimplementowanie tej technologii do modelu XC90, druga – do któregoś z sedanów. Wciąż pracujemy nad najlepszym rozwiązaniem, które w konsekwencji sprawi, że także w przypadku aut elektrycznych będziemy mieli mocnego przedstawiciela. Tymczasem naszym głównym celem jest zaktualizowanie całej gamy marki na podstawie założeń, które wprowadziliśmy wraz z XC90 i S90.

Rozmawiał Jarosław Bartkiewicz

Artykuł ukazał się pierwotnie w magazynie Menadżer Floty (wyd. 03/2017)

ARTYKUŁ MOŻESZ PRZECZYTAĆ RÓWNIEŻ W E-WYDANIU MENADŻERA FLOTY – odwiedź www.ewydanie.menadzerfloty.pl

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *