Honda Civic X – Klasyka gatunku

Oryginalny design, staranne wykończenie i niezłe własności jedne stanowią główne atuty nowego Civica. Jeżeli do tego dodamy bogate wyposażenie, zwłaszcza w dziedzinie systemów bezpieczeństwa i dobrą opinię, jaką cieszą się auta tego producenta, to otrzymamy gotową receptę na rynkowy sukces.

Pierwszy Civic pojawił się na rynku w 1972 roku, a jego dziesiąta już generacja została zbudowana na nowej płycie podłogowej i jest tzw. „samochodem światowym”, występującym w zbliżonej wersji praktycznie we wszystkich zakątkach naszego globu. Różnice dotyczą oferowanych lokalnie silników i odmian nadwozia. W Polsce auto zadebiutowało jako 5-drzwiowy hatchback wiosną tego roku. Napędzają go nowe benzynowe, turbodoładowane silniki 1.0 VTEC i 1.5 VTEC. Warto dodać, że w wersji hatchback Civic produkowany jest wyłączenie w brytyjskiej fabryce Hondy w Swindon i stąd jest eksportowany na cały świat.

Pewny na drodze

Stylizacja nadwozie nowego modelu nie odbiega znacząco od poprzednika. Za to Civic jest teraz nieco niższy, za to dłuższy o 15 cm, co wpłynęło na powiększenie przestrzeni w kabinie. Zbiornik paliwa przeniesiono spod przednich foteli w okolice tylnej osi. Auto ma też niżej położony środek ciężkości niż model dziewiątej generacji, a rozkład mas jest bardziej równomierny: na przód przypada 61%, gdy poprzednio było to 63%. Fotel kierowcy również jest niżej zamontowany, co poprawia poczucie kontroli nad samochodem. Konstruktorzy położyli nacisk na dobre wrażenia z jazdy. Zapracowują na nie: sztywniejsza struktura nadwozia oraz nowe zawieszenie i układ kierowniczy. Ukoronowaniem tych dążeń jest oczywiście sportowa wersja Type R, ale także klasyczny hatchback ma się czym pochwalić. Przednie zawieszenie na kolumnach McPhersona i wielowahaczowe tylne wyposażono w wybranych wersjach w amortyzatory o regulowanej sztywności. Zębatkowy układ kierowniczy w wersji przygotowanej dla Europy działa bardziej precyzyjnie. Ma zmienne przełożenie: w miarę, jak kierowca obraca kierownicą, kąt skrętu kół zwiększa się nieproporcjonalnie, a auto zacieśnia zakręt. W efekcie rzadko trzeba zdejmować ręce z podręcznikowego ułożenia „na dziewiątej i na trzeciej”. Ponadto rozdzielono przekładnię kierowniczą i mechanizm wspomagania, dzięki zastosowaniu systemu Dual Pinion. Rozwiązanie to obniża opory ruchu i ogranicza przenoszenie na kierownicę nieprzyjemnych wibracji pochodzących z nawierzchni drogi czy układu napędowego. Specjalnie z myślą o klientach w Europie dopracowano system stabilizacji toru jazdy Agile Handling Assist (AHA).

Dynamiczne silniki

W wersjach z manualną skrzynią biegów sprzęgło jest dość twarde, co można uznać za kolejny akcent sportowy. Silnik o pojemności 1,5 l świetnie współgra z cechami Civica, wynikającymi z konstrukcji podwozia. W połączeniu z manualną skrzynią pozwala rozwijać 220 km/h i rozpędzać się do 100 km/h w ciągu 8,2 s (w wersji Sport). Z kolei 3-cylindrowa jednostka 1,0 l nie gwarantuje tak dobrych osiągów, ale Honda nie musi się go wstydzić. Obie benzynowe jednostki z rodziny VTEC wykonano ze stopów lekkich, uzupełniając wytrzymałymi, żeliwnymi tulejami cylindrów. Mają bezpośredni wtrysk oraz po dwa wałki rozrządu (DOHC), zmienne fazy rozrządu (i-VTEC) i płynną zmianę czasu otwarcia zaworów (Dual-VTC). Lekkie i stosunkowo małe turbosprężarki z elektronicznie sterowanym zaworem upustowym i chłodnicą powietrza doładowującego mają niską bezwładność i zapewniają właściwe ciśnienie doładowania już przy stosunkowo małych obrotach silnika i niewielkim otwarciu przepustnicy. Przepustnica jest sterowana elektronicznie (drive-by-wire), dzięki czemu działa szybciej i bardziej precyzyjnie.

Do obu silników, które standardową zostały wyposażone w manualna, 6-stopniową skrzynię biegów, można zamówić bezstopniową przekładnię CVT. Została ona zaprojektowana i zbudowana specjalnie dla Civica w ośrodku badawczym Hondy we Frankfurcie nad Menem. Jest wyposażona w nową przekładnię hydrokinetyczną Turbine Twin-Damper, dostosowaną do nowych jednostek VTEC. Przenosi moment obrotowy z niezauważalnym niemal poślizgiem i jest wyposażona w blokadę, włączającą się po zwiększeniu prędkości samochodu. CVT naśladuje działanie 7-stopniowej skrzyni. Wyposażona jest w łopatki przy kierownicy i co ciekawe, umożliwia skuteczne hamowanie silnikiem.

Bezpieczeństwo przede wszystkim

Kabina Civica jest równie oryginalna co nadwozie. Oczywiście wygląd jest kwestią gustu, ale Ilość miejsca, także na tylnej kanapie oraz wykończenie są więcej niż zadowalające. System multimedialny działa sprawnie i w przeciwieństwie do niektórych rozwiązań stosowanych przez konkurencję, jest łatwy do szybkiego opanowania. Integrację samochodu ze smartfonem zapewniają aplikacje Apple CarPlay i Android Auto. Siedmiocalowy ekran jest czytelny w każdych warunkach i przekazuje m.in. obraz z kamery cofania. Honda ma komplet proponowanych obecnie „pomocników”, oferowany w ramach całościowego programu zwiększania bezpieczeństwa Honda Sensing, obejmującego również strukturę nadwozia. System utrzymania pasa ruchu delikatnie szarpie kierownicą przy próbie zmiany pasa bez kierunkowskazu, aktywny tempomat utrzymuje zadaną odległość od auta z przodu, a ponadto Honda ostrzega przed kolizją, rozpoznaje znaki i wykonuje kilka innych czynności pomocnych gdy czujność kierowcy spada.

Jak już wspominaliśmy wcześniej, wnętrze nowego Civica jest nieco szersze i dłuższe, a wielkość bagażnika zależy od wersji tego modelu: poprzedni 5-drzwiowy hatchback miał 475-1380 l, obecny nieco mniej, od 420-1187 do 478-1267 l. Za to zamontowano w nim przydatne uchwyty do mocowania przewożonych rzeczy, a w bocznych sekcjach umieszczono schowki na trójkąt ostrzegawczy i apteczkę.

„Stworzenie Civica dziesiątej generacji było najbardziej ambitnym zadaniem, jakiego podjął się zespół Hondy. Oprócz zakrojonych na szeroką skalę prac badawczo-rozwojowych, proces ten wymagał wdrożenia wielu operacji sprzedażowych i marketingowych na całym świecie, od Ameryki Północnej i Japonii, poprzez Europe, po Amerykę Południową i Azję”- tłumaczył Mitsuru Kariya, główny inżynier i lider globalnych projektów japońskiej marki. O tym, jak nowego Civica przyjmie rynek, przekonamy się za jakiś czas, ale już dzisiaj trudno nie docenić imponującej pracy jaką wykonał zespół projektantów i inżynierów Hondy tworząc kolejnego mocnego gracza w tym segmencie.

(KR)

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *