Geely Starray EM-i. Pierwsza jazda

Po debiucie elektrycznego modelu EX5 Geely wprowadza na polski rynek bliźniaczego SUV-a Starray EM-i, napędzanego układem hybrydowym typu plug-in. Do najważniejszych atutów tego auta należą: bogate wyposażenie, duży zasięg i… cena. W centrum szkolenia Driveland, niedaleko Warszawy, mieliśmy okazję sprawdzić, jak jeździ ten model.

Warto na początek przypomnieć kilka informacji o producencie. Geely Auto zalicza się do największych koncernów samochodowych i jest pionierem w dziedzinie inteligentnego prowadzenia pojazdów, obecnym w ponad 80 krajach, którego sprzedaż w 2024 r. przekroczyła 2,17 mln aut. Firma stawia na innowacyjność, zatrudniając ponad 30 tys. inżynierów w centrach badawczo-rozwojowych w Chinach, Szwecji i Wielkiej Brytanii. Niedawno wprowadziła na rynek pierwszy system „Intelligent Vehicle AI”. Ponadto Geely Auto zajmuje wysoką pozycję w rankingu ESG w swoim sektorze, osiągając ocenę AA w MSCI ESG Rating oraz będąc częścią indeksu zrównoważonego rozwoju przedsiębiorstw Hang Seng. Warto przypomnieć, że chiński koncern Geely jest m.in. właścicielem marek Volvo i Lotus, a miał być również partnerem technologicznym projektu Izera, czyli polskiego samochodu elektrycznego.

Geely Starray EM-i zaprojektowany został z myślą o współczesnym konsumencie, dla którego inteligentne systemy, komfort i bezpieczeństwo są standardem. Model ten jest nowoczesny, ma zaawansowane systemy wspomagające i przestronne, komfortowe wnętrze.

Napęd hybrydowy

Pod maską modelu Starray EM-i pracuje układ NordThor 2.0, który składa się z silnika benzynowego 1,5 l o mocy 100 KM oraz jednostki elektrycznej rozwijającej 217 KM i 262 Nm. Moc systemowa układu wynosi 263 KM, od 0 do 100 km/h auto przyspiesza w 8 s, a prędkość maksymalna to 170 km/h.

Hybrydowe Geely wyposażono w akumulator litowo-żelazowo-fosforanowy o pojemności 18,4 kWh, który pozwala na pokonanie do 83 km w trybie elektrycznym. Deklarowany przez producenta łączny zasięg wynosi aż 943 km, a średnie zużycie paliwa (w cyklu WLTP) to zaledwie 2,4 l/100 km.

Jazda

Generalnie samochód zrobił na nas pozytywne wrażenie. Wsiadając za kierownicę, zobaczymy naprawdę dobrą jakość wykonania, wszystko wygląda estetycznie i solidnie. Obicia na desce rozdzielczej są miękkie i, co istotne, nie ma przeładowania plastikiem w kolorze fortepianowej czerni.

Nie zawiedliśmy się także w kwestii prowadzenia. Układ kierowniczy, choć pozbawiony oporu, jest wystarczająco responsywny, a dobrze zestrojone zawieszenie pozwala na wygodną jazdę i łagodnie amortyzuje niedoskonałości. Próby na torze pokazały też stabilność, przewidywalność oraz skuteczną pracę systemów wspomagających kierowcę – pozwalały one szybko opanować auto i odzyskać przyczepność. Więcej na ten temat napiszemy na pewno, kiedy przetestujemy ten model w naszej redakcji.

Wyposażenie

Jak większość modeli chińskich producentów, Geely Starray EM-i oferowany jest w dwóch wersjach wyposażenia. Wariant Pro wyceniony na 149 900 zł zawiera m.in. podgrzewane i elektrycznie sterowane fotele, podgrzewaną kierownicę, automatyczną klimatyzację, pompę ciepła, automatyczne reflektory typu LED, 18-calowe felgi aluminiowe, czujniki parkowania z tyłu, zestaw kamer 360 stopni, system monitorowania martwego pola, adaptacyjny tempomat oraz dwa ekrany w kabinie: 10,2-calowy zestaw wskaźników i 15,4-calowy ekran systemu multimedialnego.

Z kolei odmiana Max kosztuje od 166 900 zł i dodatkowo oferuje: 19-calowe felgi, panoramiczny dach, wentylowane fotele z pamięcią ustawień, wyświetlacz head-up, system audio z 16 głośnikami, ładowarkę indukcyjną, elektrycznie sterowaną pokrywę bagażnika oraz oświetlenie ambientowe.

Przypomnijmy, że w Polsce dystrybutorem aut Geely Auto jest firma Jameel Motors Poland. Pierwszy, flagowy salon został otwarty w październiku w Warszawie, a do połowy 2026 r. Geely planuje uruchomienie kolejnych 15 punktów dealerskich, które zajmą się sprzedażą i serwisem. Na koniec warto dodać, że Geely Starray EM-i objęte zostało 6-letnią gwarancją z limitem 150 tys. km.

Tekst i zdjęcia: Jolanta Stypułkowska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *