Civic sedan – mocny punkt Hondy

Na początku roku na rynku pojawiła się najnowsza, dziesiąta już generacja Hondy Civic w wersji hatchback, a całkiem niedawno do oferty dołączył sedan. Właśnie ten model mieliśmy okazję sprawdzić podczas jazd testowych.

Przez ponad 40 lat swojej historii, kompaktowa Honda mocno ewaluowała i doczekała się aż dziesięciu generacji. Podczas kilkudniowych jazd testowych mieliśmy okazję przyjrzeć się z bliska najnowszemu wcieleniu Civica w wersji sedan. Nadwozie nowego modelu jest szersze, dłuższe i niższe od auta poprzedniej generacji, co pozwoliło uwypuklić sportowe cechy tej konstrukcji. Honda ma też krótsze zwisy zwracające uwagę na dobre właściwości aerodynamiczne samochodu. Uzupełnieniem całości jest agresywnie wyglądający przedni pas nadwozia, z którym współgrają wydatne nadkola oraz wyprofilowane wloty powietrza z przodu i z tyłu.

Przestronny i ekstrawagancki

Dzięki zastosowaniu szerszej i dłuższej płyty podłogowej, Civic sedan jest jednym z najprzestronniejszych aut w swoim segmencie. Przeprojektowane wyróżnia się prostym designem, nowymi rozwiązaniami technicznymi, wysokogatunkowymi materiałami wykończeniowymi, a także niżej umieszczonymi fotelami. Ponadto, nowy Civic sedan oferuje obszerny przedział pasażerski, pojemny bagażnik oraz praktyczne rozwiązania konstrukcyjne, które znamy już z hatchbacka. Opracowany przez japońska firmę system informacji, rozrywki i łączności Honda Connect drugiej generacji (z ekranem dotykowym) zapewnia integrację z Apple CarPlay i Android Auto.

Honda zdążyła nas już przyzwyczaić do pewnej dozy stylistycznych ekstrawagancji. Nie inaczej jest z tym modelem, chociaż nie ma mowy o szoku, jaki towarzyszył premierze Civika VIII generacji. Na pierwszy rzut oka nowy sedan z profilu przypomina liftbacka i tak naprawdę dopiero po otwarciu pokrywy bagażnika przekonujemy się, że mamy do czynienia z klasycznym sedanem. Civic sedan mierzy 4648 mm długości, 1799 mm szerokości oraz 1416 mm wysokości. Nowy model jest dłuższy (o 103 mm) i szerszy (44 mm), ale niższy (o 19 mm) od poprzednika. Co ciekawe, mimo większych rozmiarów nadwozia udało się obniżyć masę samochodu o ponad 20 kg. Wielkość przestrzeni na nogi oraz nad głowami pasażerów tylnej kanapy może zaimponować, podobnie jak bagażnik, który ma pojemność 519 litrów, czyli o 99 litrów więcej od wersji hatchback.

Sedan na sportowo

Jak na razie, w Civicu sedan oferowana jest jedynie benzynowy silnik 1.5 Turbo o mocy 182 KM i maksymalnym momencie obrotowym równym 240 Nm. W późniejszym terminie do oferty dołączy 1.6-litrowy silnik wysokoprężny. Dostępne są za to dwie skrzynie biegów: manualna 6-stopniowa oraz bezstopniowa CVT (za dopłatą 5 tys. zł). Do testu otrzymaliśmy wersję z ręczną przekładnią. Auto okazało się nie tylko dynamiczne, ale całkiem przyjemne w prowadzeniu. W przeciwieństwie do hatchbacka w sedanie nie jest oferowany system pozwalający na zmianę charakterystyki zawieszenia. Mimo to, od strony zarówno komfortu jak i stabilności w czasie jazdy, trudno temu autu cokolwiek zarzucić. Niemal sportowe doznania podkreśla także niska pozycja za kierownicą oraz precyzyjnie działający układ kierowniczy.

Bogate wyposażenie

Klienci, którzy zdecydują się na zakup Civica mogą liczyć na bogate wyposażenie: elektryczne wspomaganie kierownicy, sterowanie radiem z kierownicy, elektryczny hamulec ręczny z układem automatycznego utrzymania hamulca HSS, automatyczne światła z czujnikiem zmroku, system ECON, elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka – to tylko niektóre z elementów dostępnych już w podstawowej wersji Comfort. A warto wspomnieć jeszcze o pakiecie Honda Sensing, w skład którego wchodzi m.in. inteligentny aktywny tempomat oraz systemy: ostrzegania przed kolizją, ostrzegania o zjeżdżaniu z pasa ruchu, rozpoznawania znaków drogowych, monitorowania martwego pola widzenia w lusterkach, ostrzegania o zbliżającym się pojeździe podczas cofania, a także system ograniczający skutki kolizji.

Podstawowa odmiana Hondy Civic w wersji sedan kosztuje 90 400 zł. Nie jest to mało, zwłaszcza jeżeli spojrzeć na ceny niektórych modeli konkurentów, jednak zważywszy na to co oferuje japoński kompakt, niską utratę wartości tego modelu oraz wrażenia z kilkudniowego testu, można zaryzykować stwierdzenie, że to auto jest warte swojej ceny!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *