Galileo – europejski system nawigacji satelitarnej już działa

Galileo, europejski system nawigacji satelitarnej jest od teraz dostępny dla wszystkich – instytucji rządowych, osób prywatnych i przedsiębiorców. Dzięki uruchomieniu alternatywnej platformy zależność od amerykańskiego systemu GPS – do tej pory jedynego systemu o szerokiej gamie zastosowań geolokalizacyjnych – znaczne się zmniejszy.

Co prawda jeszcze upłynie trochę czasu, zanim Galileo będzie tak wszechobecne jak system GPS. Najnowsze smartfony i urządzenia telematyczne nie posiadają jeszcze zdolności do odbierania sygnałów Galileo. Według ekspertów proces pełnej adaptacji może potrwać kilka lat. Główni dostawcy technologii użytkowej zapowiedzili jednak, że dokonają odpowiednich zmian aby kompatybilność ich urządzeń była zgodna z wymogami europejskiego systemu nawigacji satelitarnej.

W początkowej fazie, Galileo od wczorajszego dnia przetwarza dane dostarczone przez 18 satelitów. W sumie, do pełnej sprawności działania europejskiego systemu zostaną wykorzystane 24 satelity. Ich liczba będzie się systematycznie zwiększać – do 2020 roku Europejska Agencja Kosmiczna uruchomi 30 orbitalnych przekaźników sygnału, zapewniając w ten sposób pewną nadmiarowość na przyszłość.

Galileo jest nowocześniejszy niż GPS, który został opracowany 40 lat temu przy wsparciu amerykańskiej armii. Ma być jeszcze bardziej dokładny, przekonują przedstawiciele Europejskiej Agencji Kosmicznej. Zaletą systemu finansowanego przez UE jest również aspekt geopolityczny. W ten sposób Europa uniezależni się od USA, ale także Rosji i Chiny, które już posiadają własne systemy geolokalizacji satelitarnych.

Źródło: Europejska Agencja Kosmiczna