Tesla zaczeła zbierać zamówienia na tańszy wariant Modelu 3 o zmniejszonym zasięgu do 260 mil na jednym ładowaniu (od 45 tys. dol.). Z kolei cena wersji o większych osiągach została podniesiona do 54 tys. dol. – podaje agencja Bloomberga.
Według agencji Bloomberg, nowy wariant elektrycznej Tesli, z baterią o zasięgu 260 mil (około 420 km) jest najtańszym pojazdem marki. Jego droższa wersja cechuje się większym przyśpieszeniem, prędkością maksymalną oraz zasięgiem – 310 mil (około 500 km). Eltona Muska obiecywał, że cena auta, przy uwzględnieniu dotacji rządowych, będzie rozpoczynać się od 35 tys. dol. Jednak po ogłoszeniu cennika pojazdu okazało się, że ceny rozpoczynają się od 45 tys. dol. Dyrektor generalny Tesli napisał na Twitterze, że po doliczeniu amerykańskich ulg federalnych i stanowych obowiązujących w Kalifornii rzeczywista cena najtańszego wariantu Modelu 3 sięga 35 tys. dol.
Bloomberg zaznaczył jednak, że klienci zainteresowani zakupem tego samochodu w niższych cenach będą musieli się pospieszyć.Wynika to z faktu, że ze względu na przekroczenie przez Teslę do lipca 2018 r. progu 200 tys. sprzedanych pojazdów elektrycznych, ich nabywcy od początku 2019 r. stracą możliwość korzystania z dotychczasowych upustów w wysokości 7,5 tys. dolarów. Po 31 grudnia 2018 r. ulga federalna na zakup Tesli zostanie obniżona do 50 proc. obecnej wartości, a od połowy do końca przyszłego roku – do 25 proc. Od 2020 r. ulgi federalne na Tesle zostaną wycofane.