Ford znalazł nabywców na 220 egzemplarzy w pełni elektrycznego Mustanga Mach-E. Tym samym cała pula przeznaczona na polski rynek została wyprzedana zanim pierwsze auta trafiły do naszego kraju. Aż 75 proc. z tej puli stanowią wersje z napędem na wszystkie koła i baterią o zwiększonej pojemności 98 kWh. Najwięcej zamówień zebrano w Warszawie i okolicach (łącznie 50 sztuk), Górnym Śląsku (26) i Trójmieście (25).
Dla Forda na całym świecie Mustang Mach-E jest najważniejszą premierą na przestrzeni ostatnich lat. Sprzedażą elektyrycznego modelu zajmują się jedynie wyselekcjonowani dealerzy, którzy muszą spełniać podwyższone standardy w obszarach sprzedaży i serwisu. To między innymi: specjalna strefa ekspozycyjna w salonie, zewnętrzna ładowarka dla aut EV, a w przypadku serwisu dedykowane wyposażenie i narzędzia do naprawy samochodów zelektryfikowanych oraz wykwalifikowana kadra w zakresie obsługi aut elektrycznych.
Dzięki nowej technologii Ford Power-Up, Mustang Mach-E jest pierwszym modelem Forda, który otrzymał bezprzewodową aktualizację oprogramowania. Umożliwia ona aktualizację prawie wszystkich modułów danych pojazdu. Oznacza to, że Ford może przez wiele lat stale dostarczać do swoich aut nowe funkcje i ulepszenia jakościowe.
Ford Mustang Mach-E na polskim rynku oferowany jest w pięciu wersjach. Mustang Mach-E w odmianie RWD 75 kWh kosztuje ponad 216 tys. zł, a ceny modelu Mach-E First Edition AWD 98 kWh rozpoczynają się od 303 tys. zł.
Na początku tego roku Ford ogłosił, że zainwestuje 22 miliardy dolarów w elektryfikację. To prawie dwa razy więcej niż zawierał poprzedni plan inwestycyjny firmy dotyczący pojazdów elektrycznych. Firma spodziewa się, że do 2030 r. wszystkie samochody osobowe, które będzie sprzedawać w Europie, będą w pełni elektryczne.
(Oprac. Red.) Źródło: Informacja prasowa