Toyota Prius Plug-in Hybrid – pierwsze recenzje

Zbliża się premiera modelu Toyota Prius Plug-in Hybrid, który w USA będzie nosił nazwę Prius Prime. W amerykańskich mediach zostału opublikowane wrażenia dziennikarzy, którzy mieli okazję przetestować nowe ekologiczne auto japońskiego koncernu na torze testowym niedaleko Tokio.

Toyota Prius Plug-in Hybrid, zaprezentowana w marcu na targach w Nowym Jorku, pojawi się w salonach pod koniec roku. Jedyna w ofercie Toyoty hybryda ładowana z gniazdka w trybie elektrycznym może pokonać do 50 km, rozpędzając się bez uruchamiania silnika benzynowego do 135 km/h. Średnie zużycie paliwa to 1,4 l/100 km, a emisja CO2 32 g/km. Dla porównania, Prius czwartej generacji zużywa średnio 3,3 l/100 km paliwa i emituje 76 g/km dwutlenku węgla.

Prius Plug-in Hybrid drugiej generacji został zbudowany na tej samej platformie TNGA, co Prius czwartej generacji. Wykorzystuje szereg jego podzespołów, ale nie jest li tylko Priusem IV z większym akumulatorem i sieciową ładowarką.

Pojazd ma inną stylistykę, nawiązującą do wyglądu wodorowej Toyoty Mirai. Hybrydowy napęd wyposażono w dodatkowe jednokierunkowe sprzęgło, dzięki któremu w trybie elektrycznym samochód mogą napędzać oba silniki elektryczne. Prius Plug-in Hybrid jest nieco cięższy od zwykłego Priusa. Dla zmniejszenia masy pokrywę bagażnika wykonano z kompozytów zbrojonych włóknem węglowym.

Jak wypadły pierwsze testy hybrydy z wtyczką? Reporter Autoblog.com zauważa, że różnice w stosunku do pierwszego Priusa Plug-In (opartego na Priusie trzeciej generacji) są tak wielkie, że mogłoby się wydawać, iż od jego premiery upłynęło klika dekad, a nie tylko pięć lat. „Dzięki nowemu, niezależnemu zawieszeniu tylnych kół i zastosowaniu platformy TNGA, Prime prowadzi się lepiej od poprzedników. Lepiej trzyma się drogi, jest cichszy i ma więcej mocy w trybie elektrycznym”.

Motortrend.com pisze: „Prime jest żwawy przy większych prędkościach (…) Na nierównościach i zakrętach toru czuło się większą masę akumulatora – dzięki niej Prime jedzie bardziej gładko, niż lżejszy, standardowy Prius, ale wymaga też cięższej nogi na hamulcu i silniejszego operowania kierownicą w zakrętach”.

W relacji Kelley Blue Book czytamy: ”Dzięki nowej architekturze i niezależnemu tylnemu zawieszeniu, Prius Prime prowadzi się pewnie i precyzyjnie. W porównaniu z poprzednim Priusem plug-in jest bardziej stateczny, cichszy i bardziej dynamiczny. Prius Prime najbardziej błyszczy w trybie elektrycznym – przyspiesza szybko i liniowo, w kabinie panuje cisza. (…) Zalety te mogą przekonać klientów do zakupu samochodu z napędem elektrycznym”.

Dziennikarza Green Car Reports zaskoczyło, że Prius Prime prowadzi się nawet lepiej, niż model standardowy. Nadwozie mniej się przechyla w zakrętach, samochód zachowuje się niemal jak sportowy sedan. Czuje się, że środek ciężkości położony jest niżej – szef projektantów Priusa Prime  Toyoshima dodaje, że zastosowanie większego akumulatora zmieniło też rozkład obciążenia osi; tylna obciążona jest o 2 procent bardziej, niż w standardowym Priusie.

W artykule Automobilemag.com napisano, że podczas jazdy testowej Prius Prime zachowywał się jak przyklejony do drogi, jadąc cicho i gładko. Jedynym słyszalnym dźwiękiem był pisk opon podczas pokonywania zakrętów z dużą prędkością. Przejścia między trybem elektrycznym a hybrydowym były niemal niezauważalne. Autor konkluduje: „Po krótkiej jeździe testowej można powiedzieć, że  Toyota Prius Prime ma wszystko, czego oczekują nabywcy cichych, komfortowych, rodzinnych samochodów średniej wielkości, nawet klasy premium, a przy tym zużywa bardzo mało paliwa. (…) Przy rozważnej polityce cenowej oraz ulgach podatkowych dla pojazdów ekologicznych, Prius Prime powinien być w najbliższych latach najchętniej kupowanym samochodem Toyoty”.