Na zaproszenie Peugeot Polska mieliśmy okazję uczestniczyć w jazdach testowych najnowszym Peugeotem 508 w wersji sport, którego francuska firma oficjalnie nazywa 508 Peugeot Sport Engineered. Auto napędza 360-konny hybrydowy silnik i jest oferowane zarówno w wersji sedan, jak i kombi. Najszybszy seryjny model w historii marki Peugeot kosztuje 302 000 zł. Odmiana SW, czyli kombi jest droższa o 4500 zł.
W porównaniu do podstawowego modelu 508 wersja 508 Peugeot Sport Engineered z zewnątrz wyróżnia się dodatkowymi spoilerami, dyfuzorem i innymi elementami, mającymi poprawić aerodynamikę nadwozia. Auto otrzymało nową identyfikację wizualną wykorzystującą motyw ukośnie ułożonego potrójnego śladu pazurów w neonowym kolorze Kryptonite, co ma być nowym znakiem rozpoznawczym modeli opracowanych przez dział Peugeot Sport.
– Nowy 508 i 508 SW Peugeot Sport Engineered to ukoronowanie zmian w gamie marki, konsekwentnie wprowadzanych na przestrzeni ostatnich lat, które zaowocowały trzema tytułami Car Of The Year (modele: 308 w 2014 roku, 3008 w 2017 roku i 208 w 2020 roku) i dzięki którym klient planujący zakup samochodu znajdzie interesującą propozycję w każdym z kluczowych segmentów. Nowy 508 i 508 SW Peugeot Sport Engineered to przysłowiowa „wisienka na torcie”, kwintesencja know-how marki, wpisująca się w jej strategię elektryfikacji, oferująca najbardziej wymagającym miłośnikom motoryzacji niezapomniane wrażenia z jazdy i maksymalną przyjemność użytkowania samochodu – tłumaczyPaweł Gawryluk, dyrektor marki Peugeot w Polsce.
Dotąd w najmocniejszej wersji Peugeot 508 rozwijał 225 KM mocy. Wraz z pojawieniem się modelu 508 PSE miłośnicy dynamicznej jazdy i ponadprzeciętnych osiągów mają do dyspozycji aż 360 KM i moment obrotowy wynoszący 520 Nm. Dzięki temu auto od 0 do 100 km/h rozpędza się w zaledwie 5,2 sekundy, a przyspieszenie od 80 do 120 km/h zajmuje nie więcej niż 3 sekundy. Prędkość maksymalna została ograniczona elektronicznie do 250 km/h. Jest to więc najmocniejszy seryjny model w historii tej marki. Mimo to, zgodnie z obowiązującymi trendami (czy raczej międzynarodowymi normami), 1,6-litrowa benzynowa jednostka, wspierana dwoma silnikami elektrycznymi (po jednym dla każdej z osi), charakteryzuje się niską emisją CO2, która wynosi 46 g/km.
Układ hybrydowy współpracuje z 8-stopniową automatyczną skrzynią biegów, która przenosi napęd na wszystkie cztery koła, zapewniając możliwie jak najlepszą trakcję. A ta potrafi zaskoczyć nawet najzagorzalszych miłośników klasycznych sportowych aut. Podczas pierwszych jazd, zorganizowanych na terenie ośrodka Drive Land, należącego do byłego znakomitego kierowcy rajdowego, Tomasza Kuchara, 508 PSE nawet na śliskiej nawierzchni zachowywał się bardzo przewidywalnie i posłusznie reagował na ruchy kierownicą. Nawet w sytuacjach ekstremalnych: podczas gwałtownego przyspieszania, hamowania lub omijania przeszkód prowadzenie tego ponad 1,8-tonowego pojazdu nie stanowiło większego problemu. Wielka w tym zasługa obniżonego i sportowo zestrojonego zawieszenia (na które składają się m.in. amortyzatory o zmiennej charakterystyce tłumienia), nisko położonego środka ciężkości oraz opon Michelin Pilot Sport 4 zamontowanych na 20-calowych obręczach, dostępnych już w podstawowej wersji auta. W sportowej odmianie 508 zwiększono też rozstaw kół: z przodu o 24 mm, z tyłu o 12 mm.
Nic dziwnego, że tworząc nowe sportowe odmiany swoich modeli Peugeot odwołuje się do sukcesów, które odnosi lub odnosił w prestiżowych zawodach, takich jak rajdy WRC (Rajdowe Mistrzostwa Świata), Rajd Dakar, wyścig górski Pikes Peak w USA czy wyścigi serii WEC (Długodystansowe Mistrzostwa Świata). Sport motorowy od zarania dziejów wpływał na nowoczesne rozwiązania stosowane w seryjnie produkowanych samochodach. Model 508 Peugeot Sport Engineered, wytwarzany we francuskiej Miluzie, jest tego kolejnym, udanym przykładem.
Tekst: Tomasz Szmandra
Zdjęcia: autor i Małgorzata Kozikowska
