Ropa tanieje, a ceny na stacjach?

Ceny paliw przestały rosnąć. Dzięki niższym cenom ropy na światowej giełdzie i mocnej złotówce jest szansa, że pod koniec września ceny na stacjach będą niższe.

Sierpień oraz pierwsza połowa września nie były łaskawe dla kierowców. Na przestrzeni kilku tygodni paliwa na stacjach podrożały o około 20 groszy na litrze, a cena oleju napędowego powróciła w okolice najwyższych stawek. Jak na razie nie przewiduje się większych podwyżek diesla.

W mijającym tygodniu w hurtowych cennikach krajowych producentów paliw dominowały obniżki. Dzisiaj metr sześcienny 95-oktanowej odmiany benzyn w porównaniu z poprzednim piątkiem jest tańszy o blisko 60 złotych. Aktualna średnia cena w rafineriach to 3433 zł. W przypadku oleju napędowego spadek cen jest mniejszy. Średnio metr sześcienny kosztuje 3360 zł czyli o 36,40 zł taniej niż przed tygodniem.

Mimo niższych cen na światowej giełdzie, ceny paliw na stacjach benzynowych jak na razie są bez zmian. Na niezmienionym poziomie utrzymały się ceny benzyny bezołowiowej 95 i autogazu. Wynoszą one odpowiednio 4,44 zł/l i 1,88 zł/l. O grosz podrożał natomiast olej napędowy (4,25 zł/l).

Według prognozy przygotowanej przez e-patrol.pl dla detalicznego rynku paliw w Polsce, na przyszły tydzień zakładana jest stabilizacja cen z możliwością niewielkich obniżek. Szacowane przedziały cenowo to 4,39-4,48 zł/l za popularną 95-tkę, 4,21-4,30 zł/l za ON oraz 1,86-2,10 zł/l za autogaz.

Źródło: IBRM Samar/e-petrol.pl