W Paryżu i jego okolicach powstanie około 100 nowych punktów ładowania samochodów elektrycznych, na potrzeby światowego szczytu klimatycznego COP21. Za ten projekt odpowiedzialny jest Alians Renault-Nissan oraz firmy partnerskie.
Podczas światowego szczytu klimatycznego, odbywającego się w Paryżu, transport będzie odbywał się pojazdami elektrycznymi. W ciągu dwóch tygodni przejadą co najmniej 400 000 km.
Alians Renault-Nissan wraz z firmami partnerskimi EDF, Schneider Electric i Aéroports de Paris, urzędem miasta Paryża oraz francuskimi kolejami SNC, odpowiedzialny jest za transport wahadłowy negocjatorów, delegatów i dziennikarzy. Na 21. Konferencję Stron (COP 21) Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych, która odbędzie się od 30 listopada do 11 grudnia tego roku, ma przybyć łącznie ponad 20 000 akredytowanych uczestników, pochodzących ze 195 krajów.
Jak oświadczył Carlos Ghosn, prezes Aliansu Renault-Nissan: „Samochody elektryczne są jedynym istniejącym środkiem transportu – praktycznym i przystępnym – który pozwala stawić czoła wyzwaniom dotyczącym ochrony środowiska, jakie stoją przed światem. Każde miasto lub państwo, które poważnie traktuje ochronę środowiska powinno rozwijać infrastrukturę niezbędną do funkcjonowania samochodów elektrycznych”.
Schneider Electric dostarczy nieodpłatnie ok. 100 stacji ładowania, co pozwoli na zasilenie mniej więcej 200 samochodów. Co ważne, będą one zasilane prądem pochodzącym z odnawialnych lub niskoemisyjnych źródeł energii dostarczanym przez EDF. Naładowanie akumulatora od 0 do 80% będzie zajmowało ok. 30 minut.
Źródło: Renault