Uber oraz Volvo podpisały umowę zakładającą zainwestowanie 300 mln USD w prace nad autonomicznymi pojazdami. Uber planuje także współpracę z innymi firmami, czego dowodem jest wykupienie firmy Otto, pracującej nad autonomicznymi ciężarówkami.
Podstawą do zbudowania samochodu autonomicznego ma być pojazd zaprojektowany według Scalable Product Architekture (SPA), wykorzystywanej przy produkcji modeli Volvo XC90, S90 oraz V90. Platforma jest przystosowana do wprowadzenia nowości z zakresu elektryfikacji i łączności. Dodatkowo Volvo XC90 ma już możliwość autonomicznego prowadzenia i jest już wykorzystywany w pracach nad autonomicznymi pojazdami, jakie Uber prowadzi od mniej więcej dwóch lat. Volvo do końca roku ma dostarczyć firmie Uber 100 specjalnie przygotowanych modeli XC90.
Inżynierowie Volvo oraz Ubera mają na tej bazie wspólnie opracować pojazd autonomiczny. Później każda z firm przystosuje go do własnych potrzeb. Auto ma być gotowe do wyjazdu na drogi w 2021 roku.
Według Hakana Samuelssona, prezesa Volvo, ta umowa stawia markę w centrum motoryzacyjnej rewolucji, jaką jest elektryfikacja i autonomiczna jazda. Natomiast Travis Kalanick, dyrektor zarządzający Ubera, wskazuje na korzyści z zakresu bezpieczeństwa, jakie może przynieść wprowadzenie autonomicznych pojazdów. Jak mówi: „Co roku w wypadkach ginie ponad milion ludzi. To tragedie, których autonomiczne pojazdy pozwolą uniknąć, ale nie jesteśmy w stanie stworzyć ich samodzielnie„.
Źródło: wnp.pl