Johan van Zyl potwierdził portalowi Automotive News plany rozbudowy centrum badawczo-rozwojowego marki Toyota w Belgi. Dodatkowo japoński producent motoryzacyjny chce stworzyć drugą placówkę, w której prowadzone byłby prace na stylistyką pojazdów.
Szef europejskiego oddziału firmy Johan van Zyl przypomniał, że marka Toyota wprowadziła niedawno nową platformę, Toyota New Global Architecture (TNGA). Pozwala ona m.in. na zwiększenie sztywności nadwozia i obniżenia środka masy pojazdu. Dzięki temu producent ma większą elastyczność w tworzeniu aut na poszczególne rynki, w tym europejski. Nowa platforma posłużyła choćby do zbudowania najnowszej generacji Priusa, a także planowanego na jesień SUV-a, C-HR.
– TNGA ma na celu nie tylko obniżenie kosztów – jeżeli wydajemy mniej, to możemy część zaoszczędzonych środków przeznaczyć na stylistykę – powiedział van Zyl.
Centrum badawczo-rozwojowe Toyoty mieści się w miejscowości Zaventem pod Brukselą. Zostało założone w 1987 roku. W tej placówce pracuje się nad nowymi projektami, systemami zawieszenia samochodowego, a także testami materiałów i silników. W związku z kryzysem finansowym w 2009 roku koncern zredukował liczbę pracowników z 830 (w 2007 roku) do 490 (w 2015 roku). Producent nie ujawnił informacji ilu nowych pracowników ma zostać zatrudnionych.
Nowe centrum prac nad stylistyką będzie odpowiedzialne za przygotowanie faceliftingu dla europejskich modeli, które znajdą się w połowie cyklu produkcyjnego. Dzięki temu firma chce odpowiedzieć na zapotrzebowanie europejskich klientów.
Źródło: PAP