Zaprezentowany w Paryżu Volkswagen I.D. to swego rodzaju nowy Garbus, samochód, który ma odmienić oblicze motoryzacji.
Volkswagen prezentuje się w Paryżu pod hasłem Think New! Światową premierę na targach miał model I.D. Seryjna produkcja tego samochodu, nieemitującego żadnych szkodliwych substancji, rozpocznie się w 2020 roku. Volkswagen podaje, że I.D. to pierwsze innowacyjne auto elektryczne nowej generacji.
Dr Herbert Diess, Prezes Zarządu marki Volkswagen Samochody Osobowe, zapowiedział: „Od 2020 roku zaczniemy wprowadzać na rynek całą rodzinę samochodów elektrycznych. Wszystkie będą miały nowy rodzaj konstrukcji, którą opracowano specjalnie i tylko dla pojazdów z napędem czysto elektrycznym. I.D. jest symbolem nowej ery pojazdów elektrycznych, symbolem nowej epoki w motoryzacji, w której samochody będą zasilane prądem, będą połączone z Internetem i będą jeździć automatycznie”.
Ekspozycja Volkswagena na salonie w Paryżu obejmuje trzy fazy, tworzące drogę od teraźniejszości w przyszłość. I.D. jest w niej reprezentantem świata, jaki nadejdzie w dalszej przyszłości. Volkswagen e-Golf najnowszej generacji jest z kolei przykładem znacznie bliższej przyszłości motoryzacyjnej – na rynku pojawi się w listopadzie. Jest on wyposażony w funkcję sterowania gestami i potrafi przejechać do 300 km bez emisji spalin. Świat jaki znamy dzisiaj reprezentuje między innymi nowy Tiguan. Zastosowano w nim najnowocześniejsze technologie cyfrowe – wyposażono w wyświetlacze Active Info i Head-up.
Jako pierwszy model marki, I.D. jest skonstruowany z wykorzystaniem nowej modułowej platformy do produkcji samochodów elektrycznych (MEB). Jest wyposażony w silnik elektryczny o mocy 125 kW/170 KM. Zasięg auta wynosi 600 km, cena natomiast będzie porównywalna z aktualną ceną Golfa z silnikiem o zbliżonej mocy.
I.D. prezentuje zupełnie nowy język stylistyczny opracowany przez Volkswagena na potrzeby samochodów elektrycznych klasy kompaktowej. Po raz pierwszy kabinę auta zaprojektowano jako tzw. Open Space. I.D. jest nieco krótszy niż Golf, a mimo to wnętrze ma tak przestronne jak Passat. Osiągnięto to dzięki zastosowaniu nowego rodzaju konstrukcji, w której silnik elektryczny umieszczono przy tylnej osi, a akumulatory o dużej pojemności w podłodze. Dzięki temu wnętrze mogło być większe i wzrosły możliwości jego różnorodnej aranżacji.
Dzięki zastosowanym innowacjom I.D. wybiega w rok 2025 – jest pierwszym studyjnym modelem Volkswagena, który w trybie „I.D. Pilot” porusza się w pełni automatycznie. Tryb ten uruchamia się poprzez poruszenie logo VW na kierownicy, która wsuwa się wtedy w tablicę rozdzielczą, dając kierowcy nieznane dotąd poczucie przestrzeni.
I.D. obywa się bez tradycyjnego kluczyka. Otwiera się i uruchamia go korzystając ze smartfona pełniącego rolę cyfrowego kluczyka. Osoby, które w niedalekiej przyszłości będą jeździły Volkswagenem I.D. otrzymają swoją własną kartę identyfikacyjną – „Volkswagen ID”. Będzie ona zawierała ich osobisty profil z zakodowanymi informacjami np. o ustawieniu fotela i klimatyzacji, o ulubionych stacjach radiowych, będzie zawierała playlisty muzyczne, ustawienia sprzętu audio, dane kontaktowe przyjaciół czy partnerów biznesowych, a także konfigurację systemu nawigacyjnego. Dane te będą pobierane z Volkswagen Automotive Cloud.
Zdjęcia: Maciej Gis