Floty w Europie dalej kupować samochody z silnikami diesla, mimo ostatnich wydarzeń związanych z nieprawidłowościami w testach na emisję szkodliwych substancji – twierdzi Ashley Sowerby z Chevin Fleet Solutions.
– Floty zasadniczo chcą się zachowywać właściwie w kwestii ochrony środowiska, ale są pod presją, ponieważ muszą zwracać uwagę na kwestie finansowe – mówi Ashley Sowerby, dyrektor zarządzający w Chevin Fleet Solutions.
Sowerby uważa, że firmy europejskie dalej będą faworyzować diesle ze względu na koszty paliwa. Nie zmieni się to dopóty, dopóki nie nastąpią „dramatyczne zmiany” podatkowe i prawne. Zwraca uwagę, że wpływ na nawyki zakupowe przedsiębiorstw mogą mieć takie decyzje, jak zakaz jazdy dla samochodów z dieslami po Paryżu, który ma zostać wprowadzony do 2020 r.
Dyrektor Chevin Fleet Solutions mówi, że podobne rozwiązania są szykowane w Wielkiej Brytanii i Norwegii. Zakazy dla aut z motorami wysokoprężnymi mogą wymóc na flotach konieczność wymiany pojazdów na benzynowe, hybrydowe czy elektryczne.
Źródło: International Fleet World/fot. pixabay