Firma 4Mobility we współpracy z BMW uruchomiła usługę car sharingu. Umożliwia ona wynajęcie samochodu już na 15 minut. Rezerwacji pojazdu można dokonywać w systemie 4Mobility za pośrednictwem aplikacji mobilnej bądź komputera. Do wyboru są modele marek BMW oraz MINI. Na początku z usługi 4Mobility będzie mogło skorzystać ponad 7 tysięcy osób.
Usługa car sharingu jest coraz popularniejsza w Europie. Na Starym Kontynencie korzysta z niej ponad 1,2 mln użytkowników rocznie. Na całym świecie jest ona dostępna w 30 krajach i 500 miastach. Według badania Frost&Sullivan i Navigant Research wartość globalnego sektora car sharingu wzrośnie do 5,8 mld euro do końca 2024 roku.
– Od lat przyglądam się globalnym systemom car sharingowym. W pewnym momencie zdecydowałem, że chciałbym przyczynić się do rozwoju tego rynku w Polsce. Tak powstało 4Mobility. Pomysłem zaraziłem Tomasza Krawczyka, który m.in. wprowadzał na polski rynek usługę wynajmu samochodów elektrycznych. Model usług 4Mobility, z którymi dzisiaj startujemy, oparliśmy na naszych wieloletnich obserwacjach i doświadczeniach. Firmy nie tylko coraz częściej odchodzą od posiadania na rzecz korzystania, ale coraz częściej mają też potrzebę użytkowania samochodów przez krótkie okresy – to już nawet nie są miesiące czy dni, ale godziny – mówi Paweł Błaszczak, CEO 4Mobility, pomysłodawca projektu.
– Chcemy ułatwiać to, od czego, jako nowoczesne społeczeństwo, nie uciekniemy – dodaje Tomasz Krawczyk, Business Development Manager 4Mobility. – Zachowania użytkowników zmieniają się na naszych oczach, szacuje się, że 10% aut sprzedanych w 2030 r. będzie współdzielonych. Coraz częściej widzimy odejście od auta „ogólnego użytku”. Formuła jednego samochodu do wszystkiego już nie wystarcza – innego auta potrzebujemy na zakupy, innego na poruszanie się po mieście, czy dojazdy do pracy, a jeszcze innego na wypad weekendowy z rodziną czy znajomymi. Nasza usługa pozwala w sposób elastyczny zaspokoić te wszystkie potrzeby.
Zasada działania systemu jest dość prosta. Samochód, zaparkowany w specjalnie oznaczonym miejscu, blisko biurowca, w którym pracujemy, rezerwujemy przez Internet w systemie 4Mobility za pomocą aplikacji mobilnej lub komputera. Następnie idziemy do zarezerwowanego auta i otwieramy go przy użyciu smartfona. Rozliczenie za czas użytkowania pojazdu odbywa się bezgotówkowo. Jeżeli z usługi korzysta osoba prywatna to opłata automatycznie zostanie pobrana z konta wypożyczającego. W przypadku wynajmu służbowego pod koniec miesiąca firma otrzyma fakturę VAT.
– Długo pracowaliśmy nad tym, aby nasz car sharing był intuicyjny w obsłudze i odpowiadał na realne potrzeby użytkowników – w naszym przypadku nowoczesnych mieszczan, którzy cenią sobie ideę współdzielenia, chcą podróżować szybko i wygodnie, mieć samochód dostępny w zasadzie na wyciągniecie… smartfona. Bez zbędnych formalności, czy konieczności pamiętania o takich kwestiach jak oddanie auta z pełnym bakiem. I to się udało. Z czego oczywiście jesteśmy ogromnie dumni. Chociaż to jeszcze nie koniec prac. Nie mogę zdradzić szczegółów, ale planujemy coś, co sprawi, że nasza usługa car sharingu wyjdzie naprzeciw oczekiwaniom zwolenników ekologicznego transportu – dodaje Tomasz Krawczyk.
Na początku 4Mobility startuje z dwiema opcjami. Pierwsza z nich to 4Private. Jest ona skierowana dla prywatnych przejazdów pracowników firm, którzy do tej pory do transportu wykorzystywali własne auto, taksówki czy komunikację miejską. Drugim wariantem jest 4Business. Ta opcja jest przeznaczona dla firm, których pracownicy na co dzień korzystają z aut służbowych, pokonując w skali roku niewielkie dystanse. Dzięki car sharingowi firmy będą mogły znacznie zmniejszyć koszty związane z zapewnieniem mobilności swoim pracownikom.
– Firmy odnotowują oszczędności już od pierwszego dnia korzystania z usługi. Po pierwsze nie muszą kupować lub leasingować samochodów. Po drugie – dostają prosty w obsłudze system, dzięki któremu mają ułatwiony dostęp do usługi i aut, a co za tym idzie – mogą efektywniej zarządzać kosztami. Car sharing w ofercie 4Business może być o 30% tańszy niż taksówki czy biletu PKP – komentuje Paweł Błaszczak.
W projekcie 4Moblity na początek dostępne będą trzy modele: BMW 118i, MINI One D oraz BMW 318i. Dwa z nich to typowo miejskie modele, a trzeci sprawdzi się w przypadku wymagających odbiorców biznesowych. Pojazdy są wyposażone w nowoczesne systemy wpływające na obniżenie zużycia paliwa, jak i emisji CO2. Przykładowo BMW serii 1 używa średnio ok. 5,5 l/ 100 km, zaś emisja CO2 wynosi od 116 do 126 g CO2/km.
W wielu firmach samochody służbowe są kupowane, ale nie są wykorzystywane. Według obliczeń 4Mobility zakup aut do celów służbowych jest opłacalny w momencie, w którym przejeżdżają minimum 10 tysięcy kilometrów rocznie. W innym przypadku zdecydowanie lepiej skorzystać z car sharingu. W tej usłudze płacimy za realne korzystanie z samochodu. Liczy się czas oraz pokonany dystans. 4mobility pokrywa koszty paliwa.
– Stawka, którą przyjęliśmy to 28 groszy za minutę wynajmu oraz 60 groszy za każdy pokonany kilometr. Koszt korzystania z auta klasy C Standard przez 2 godziny, przy przebytych 15 kilometrach, to 35 złotych brutto. Uważam, że jest to bardzo korzystna propozycja – wyjaśnia Paweł Błaszczak.
Projekt rusza w T-Mobile Office Park, kompleksie biurowym zarządzanym przez międzynarodową firmę doradczą Cushman & Wakefield. Jest to jedna z pierwszych lokalizacji, w której uruchamiana jest usługa car sharing 4Mobility.
– Wierzymy, że usługa car sharingu będzie się dynamicznie rozwijać na polskim rynku, dlatego współpracujemy przy tym projekcie od początku jego uruchomienia. Dzięki temu najemcy budynku T-Mobile Business Office Park będą mogli przetestować usługę i sprawdzić, jak ona funkcjonuje. W przyszłości będziemy chcieli rozszerzać współpracę i oferować car sharing w przy innych budynkach, którymi zarządzamy. Będzie to wartość dodana dla naszych klientów i najemców – mówi dr Zuzanna Paciorkiewicz, Dyrektor, Business Space Asset.
