[PORADNIK] Ferie zimowe w drodze? Zanim ruszysz, sprawdź stan opon

Aż 70% Polaków wyjeżdżających na urlopy wybiera samochód jako środek transportu. Tego samego można spodziewać się także podczas tegorocznych ferii, które właśnie się rozpoczynają w trzech województwach. Bez sprawnego i odpowiednio dobranego do pory roku ogumienia w ogóle nie powinno się ruszać w drogę.

Jak przygotować samochód do wyjazdu na ferie?

1. Opony odpowiednie do sezonu – jeśli nawet przed wyjazdem jest bezśnieżna zima i temperatura rzadko spada poniżej zera to i tak warto założyć opony z homologacją zimową. Opony zimowe oraz całoroczne z homologacją zimową można rozpoznać po widocznym z boku symbolu alpejskim – płatka śniegu na tle trzech szczytów górskich. Samodzielnie występujący znak M+S bez symbolu alpejskiego oznacza, że taka opona nie jest ani oponą zimową, ani całoroczną, gdyż nie otrzymała homologacji zimowej.

2. Sprawdź ciśnienie w oponach – skąd wiadomo ile powietrza ma być w kołach? Zerknij do instrukcji obsługi pojazdu lub na nalepkę na środkowym słupku auta – to producent samochodu wyznacza wartość ciśnienia, z którym jazda będzie optymalna pod względem przyczepności do drogi. Warto pamiętać też o sprawdzeniu ciśnienia w kole zapasowym. Już różnica 0,5 bara znacząco zmniejsza właściwości ogumienia – droga hamowania wydłuża się nawet o 4 metry, zwiększa się też zużycie paliwa oraz hałas. Należy pamiętać, że zawsze kiedy obniża się temperatura za oknem, zmniejsza się także ciśnienie w kole.

3. Skontroluj bieżnik – jego minimalna głębokość dopuszczalna przez służby kontrolne w Polsce to 1,6 mm, jednak zaleca się aby jego wysokość wynosiła przynajmniej 4 mm. W czasie tankowania auta za pomocą monety 2 zł sprawdź czy opony spełniają ten warunek. Po włożeniu do rowka bieżnika, zewnętrzny złoty brzeg monety powinien w całości być niewidoczny. Samochód z oponami, których bieżnik jest płytszy niż 1,6 mm nie nadaje się do jazdy i stanowi poważne zagrożenie! Warto sprawdzić jakie są w tym temacie rekomendacja danego producenta opon.

4. Zwróć uwagę na nawet minimalne, spękania, pęknięcia czy wybrzuszenia – mogą one być sygnałem, że opona posiada zewnętrzne lub wewnętrzne uszkodzenia. Najczęściej powstają one w wyniku najechania z impetem na dziurę w jezdni lub otwór studzienki i są potencjalnie niebezpieczne – opona może pęknąć w czasie podróży. Warto również sprawdzić stan opony zapasowej. Jeśli masz takie objawy w swoim samochodzie pojedź do dobrego serwisu oponiarskiego po poradę.

5. Jeśli jedziesz w góry, wyposaż się w łańcuchy na koła. Mogą okazać się przydatne na wymagających i często ośnieżonych górskich drogach. Przed wyjazdem, warto przećwiczyć zakładanie łańcuchów. Łańcuchy kupuje się na wszystkie koła z napędem.

Opony z homologacją zimową są wykonane są z innej mieszanki gumowej niż opony letnie, która dzięki większej zawartości naturalnej gumy i krzemionki nie twardnieje, kiedy robi się coraz chłodniej. Natomiast specjalny wzór bieżnika opon zimowych doskonale odprowadza wodę i wgryza się w śnieg, a dzięki przestrzennym, samoblokującym się lamelom także zapewnia bezpieczeństwo na suchej drodze. Zarówno mieszanka, jak i bieżnik są kluczowymi elementami opon zimowych, które zwiększają przyczepność samochodu do jezdni, a tym samym skracają drogę hamowania.

Nowoczesne opony zimowe oraz całoroczne z homologacją zimową, pochodzące od renomowanych producentów, nie odbiegają w zakresie efektywności paliwowej od letnich odpowiedników. Błędne przekonanie o zwiększonym spalaniu zimą, wynika przede wszystkim z trudniejszych warunków jazdy, ogrzewania auta oraz wolniejszego rozgrzewania się silnika – szczególnie na krótszych dystansach.

Używanie opon zimowych wpływa pozytywnie na drogę hamowania i przyczepność samochodu. Nagrania z testów magazynu Auto Express opon zimowych pokazują, jak bardzo ogumienie adekwatne do temperatury, wilgotności i śliskości nawierzchni pomaga kierowcy w kontroli nad pojazdem i potwierdzają różnicę pomiędzy oponami zimowymi a letnimi, nie tylko na oblodzonej czy ośnieżonej, ale i na mokrej drodze:

• Na oblodzonej drodze podczas jazdy z prędkością 32 km/h droga hamowania na oponach zimowych jest krótsza o 11 metrów w porównaniu z oponami letnimi, co odpowiada trzykrotnej długości samochodu!

• Na ośnieżonej drodze przy prędkości 48 km/h samochód na oponach zimowych zahamuje wcześniej niż samochód na oponach letnich aż o 31 metrów!

• Na mokrej nawierzchni przy temperaturze +6 st. C droga hamowania samochodu jadącego na oponach letnich była dłuższa aż o 7 metrów niż samochodu na oponach zimowych. Najpopularniejsze samochody mają długość nieco ponad 4 metry. Gdy samochód na oponach zimowych bezpiecznie się już zatrzymał, maszyna na ogumieniu letnim jechała jeszcze z prędkością ponad 32 km/h.

• Na mokrej nawierzchni przy temperaturze +2 st. C droga hamowania samochodu jadącego na oponach letnich była dłuższa aż o 11 metrów niż samochodu na oponach zimowych.

Na bezpieczeństwie nigdy nie warto oszczędzać. Przed wyjazdem na ferie zaopatrzmy się w dobrej jakości homologowane opony zimowe i pamiętajmy, że opona jest trzecim najszybciej obracającym się elementem samochodu, po turbinie i wałku rozrządu i jedynym mającym przy tym kontakt z jezdnią – nagła awaria (np. pęknięcie) to wielkie zagrożenia dla wszystkich na drodze.

Czytaj także: [PORADNIK] Nie czekaj na pierwszy śnieg – zmień opony, styl jazdy i skontroluj auto 

Źródło: PZPO
oprac. MF/jab

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *