W roku 2016 przewidywany jest wzrost cen transportu samochodowego

Zbilansowanie eksportu i importu to duże wyzwanie dla branży transportowej. Bez tego nie będzie płynności i ciągłości obsługi transportowej. Jak pokazują analizy, po pierwszych trzech kwartałach 2015 roku eksport był o ponad 7% wyższy niż przed rokiem. Import natomiast zwiększył się zaledwie o 3%.

Piotr W. Krawiecki, prezes zarządu DSV Road przypomina, że: „w tym roku po raz pierwszy od czasu transformacji gospodarczej wartość polskiego eksportu przekroczyła wartość towarów importowanych do naszego kraju. Dobra koniunktura gospodarcza w Polsce znajduje swoje odzwierciedlenie w coraz większym zapotrzebowaniu na środki transportu w międzynarodowych i krajowych przewozach drogowych“.

Według prezesa zarządu DSV Road, taka sytuacja przekładała się w mijającym roku na znaczące zmniejszenie dostępności pojazdów w polskim rynku transportowym. Chodzi zarówno o dostępność dla towarów eksportowych, jak też do obsługi rynku krajowego.

Jak dodaje Piotr Krawiecki: „Biorąc pod uwagę stały odpływ polskiego taboru ciężarowego i kierowców do obsługi potoków wewnątrz unijnych wydaje się, że w przyszłym roku polski rynek przewozowy pozostanie nadal „rynkiem przewoźnika“. Stawia to przed operatorami logistycznymi nie lada wyzwanie szukania nowych rozwiązań dla zbilansowania rosnącego popytu na zakup usług transportowych z podażą środków przewozowych. W przeciwnym wypadku, może nastąpić pogorszenie jakości świadczonych usług i wzrost kosztów transportu, w szczególności na rynkach niezbilansowanych“.

Według analiz przeprowadzonych przez DSV Road, ceny przewozów poza kontraktowych w 2016 roku na kierunkach eksportowych, będą cały czas rosły i będą one niezależne od cen oleju napędowego. Jak mówi prezes DSV Road, ten wzrost można szacować na około 4-5%.

Źródło: wnp.pl