Skąd importujemy samochody używane do Polski?

Polska od lat stanowi istne Eldorado dla importerów i sprzedawców aut używanych. Skąd trafiają do nas używane auta? Skorzystaliśmy z danych otrzymanych od ekspertów z firmy carVertical, którzy przeprowadzili analizę głównych kierunków importu używanych samochodów do Polski.

Bazą dla tych statystyk są wykonane w ciągu ostatnich 2 lat dziesiątki tysięcy raportów historii pojazdów zamówionych poprzez platformę internetową carVertical. Zleceniodawcami byli Polacy pragnących dokonać zakupu auta używanego. W każdym takim raporcie można znaleźć dane o miejscu poprzedniej rejestracji samochodu przed jego przyjazdem do Polski.

5 krajów z których najczęściej importujemy auta używane.

Poniżej prezentujemy dane uzyskane z firmy carVertical pokazujące skąd sprowadzamy największą ilość aut używanych.

Źródło: dane statystyczne carVertical na bazie raportów historii pojazdu zamówionych w ciągu ostatnich 2 lat.

Dane statystyczne potwierdzają, że na naszym rynku nieodmiennie królują auta sprowadzane z Niemiec, historycznie już najobfitszego źródła zaopatrzenia w używane samochody. Ponad połowa zamówionych w carVertical raportów dotyczyła samochodów uprzednio zarejestrowanych w tym kraju. Fakt ten nie powinien dziwić – nie jest tajemnicą, że zdecydowana liczba aut sprowadzanych od naszych zachodnich sąsiadów to auta po mniejszych lub większych „przygodach”. Zamówienie raportu historii pojazdu może ustrzec kupującego przed nabyciem pięknie polakierowanego i pachnącego auta, które okaże się posklejanym z 3 różnych samochodów, z trudem jeżdżącym wrakiem.

Import z USA

Drugim rynkiem, z którego chętnie sprowadzamy pojazdy są Stany Zjednoczone. Jeszcze kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu nie był to kierunek tak popularny. Na kupującego czekają wszak tony skomplikowanych dokumentów importowych, koszty cła, transportu do portu w USA, następnie wynajmu kontenera morskiego i przetransportowania auta z portu w Europie do miejsca docelowego. A to i tak nie koniec kłopotów – w wielu wypadkach dochodzi jeszcze konieczność dostosowania niektórych elementów wyposażenia (przede wszystkim świateł) do wymogów europejskich, co potrafi słono kosztować.

Jednak wyjątkowo atrakcyjne ceny w USA, szczególnie na używane samochody ekskluzywnych marek europejskich (BMW, Land Rover czy Mercedes), spowodowały, że zainteresowanie importem aut zza oceanu wzrosło. Jak grzyby po deszczu zaczęły wyrastać firmy specjalizujące się w ich sprowadzaniu, załatwianiu całej niezbędnej dokumentacji, dostosowywaniu aut do wymogów europejskich i podstawianiu klientowi pod dom gotowego do jazdy samochodu. To spowodowało, że na ulicach polskich miast coraz więcej jest aut z tego regionu świata. Powszechna jest jednak wiedza o tym, że import samochodów z USA jest tym atrakcyjniejszy cenowo, im poważniej auto było uszkodzone w kraju swojego pochodzenia.

Uniknąc ryzyka

Polska scena używanej motoryzacji ma swoje cienie – to właśnie olbrzymia liczba aut po poważnych wypadkach drogowych czy klęskach naturalnych, w tym głównie powodziach. Zakup sprowadzonego z zagranicy samochodu po parkingowej stłuczce czy niegroźnej obcierce może być dobrą decyzją – ceny usług blacharskich i lakierniczych w Polsce są nadal dużo niższe niż na zachodzie, czyniąc takie naprawy opłacalnymi, przy zachowaniu spokoju o bezpieczeństwo użytkowania powierzchownie uszkodzonego auta. Za to inwestycja w auto po poważnym karambolu czy zderzeniu z…pociągiem, to już spore ryzyko. Nie dziwi więc rosnąca popularność usług pozwalających na sprawdzenie historii pojazdu w bazach danych wielu krajów, obejrzenie zdjęć sprzed wykonania napraw blacharskich, czy nawet upewnienie się, że pojazd nie jest kradziony. Wszystko to dziś możliwe jest do uzyskania online, bez konieczności wychodzenia z domu, za cenę stanowiącą ułamek wartości auta.

Pomimo silnych nacisków lobby producentów i dealerów nowych aut, samochodowy rynek wtórny w Polsce jeszcze długo będzie istotnym źródłem zapatrzenia w „cztery kółka”. Warto zaznaczyć, że ostatnie miesiące wskazują na mniejszą ilość oferowanych do sprzedaży samochodów używanych i rosnące ich ceny. Należy jednak przyjąć, że jest to efekt zastoju w imporcie aut związanego z restrykcjami w ruchu granicznym spowodowanymi epidemią COVID-19.

Źródło: Informacja prasowa

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *