Dzisiaj potwierdzono wcześniejsze spekulacje, że nasz jedynak w Formule 1 żegna się z królową sportów motorowych! Robert Kubica ma się teraz skupić na wyścigach długodystansowych, natomiast PKN Orlen nie przedłużył kontraktu z Alfą Romeo i podpisał nową umowę sponsorską z zespołem AlphaTauri, tym samym pozostając w F1 na kolejny sezon.
Współpraca Orlenu z teamem Alfa Romeo, a właściwie Sauberem, który prowadzi program F1 dla włoskiej marki, trwa od 2020 roku. To wtedy rozczarowany startami w zespole Williams, krakowianin otrzymał angaż rezerwowego kierowcy Alfy Romeo. W tym czasie Kubica zaliczył tylko 2 wyścigi F1, zastępując chorego Kimi’ego Raikkonena. Uczestniczył też w 13 pierwszych treningach przed wyścigami, w 2 przedsezonowych testach oraz w 5 sesjach testowych w trakcie sezonu i tuż po nim.
Przypomnijmy że 38-letni obecnie Kubica rozpoczął swoją przygodę z Formułą 1 w 2005 roku, kiedy w nagrodę za wygranie World Series by Renault został zaproszony na testy bolidu F1 przez Renault. W połowie kolejnego sezonu już jako zawodnik BMW Sauber Polak zaliczył spektakularny debiut w światowej elicie kierowców podczas Grand Prix Węgier, a już w swoim trzecim starcie w F1 stanął na podium, zajmując trzecie miejsce na słynnym torze Monza we Włoszech. W 2008 roku zapisał się złotymi zgłoskami w historii motorsportu jako pierwszy Polak i pierwszy kierowca z Europy Wschodniej, który wygrał wyścig F1. Miało to miejsce podczas Grand Prix Kanady, a udany sezon Kubica zakończył na czwartej pozycji w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata (najwyższej w karierze), tylko dlatego, że BMW odpuściło już rozwój samochodu, koncentrując się na przygotowaniach do kolejnego sezonu. Oczekiwane sukcesy jednak nie nadeszły, więc Polak w 2010 roku przeniósł się do zespołu Renault. Na początku sezonu 2011 jego karierę na kilka miesięcy przerwał ciężki wypadek podczas rajdu we Włoszech. Potem cały świat śledził heroiczny powrót Roberta do sportu (w rajdach zdobył mistrzostwo świata w kategorii WRC 2), a następnie do Formuły1. Wreszcie niemożliwe stało się możliwe i po testach w 2017 roku z Renault, Polak wrócił do Formuły 1 w 2018 roku jako kierowca testowy i rezerwowy Williamsa. W sezonie 2019 był już podstawowym zawodnikiem brytyjskiej ekipy, a podczas Grand Prix Niemiec zdobył swój jedyny punkt od czasu powrotu do F1. Tak jak wspomnieliśmy na początku, od 2020 roku Kubica był już kierowcą testowym i rezerwowym Alfa Romeo F1 Team ORLEN.
Przed tegorocznym sezonem PKN Orlen nie przedłużył już umowy z Alfą Romeo, przenosząc swoje logo na bolidy teamu AlphaTauri, który jest satelickim zespołem niepokonanej ostatnio ekipy Red Bull Racing. Natomiast Robert Kubica skoncentruje się na wyścigach długodystansowych (WEC), w których z większym lub mniejszym powodzeniem startował w minionych trzech sezonach. Jego celem pozostaje zwycięstwo w słynnym 24-godzinnym wyścigu w Le Mans, ale na ogłoszenie oficjalnych planów polskiego kierowcy dotyczących tegorocznego sezonu musimy jeszcze trochę poczekać.
Tomasz Szmandra