Renault liderem w segmencie aut dostawczych w Polsce

Od czterech lat marka Renault jest liderem rynku samochodów dostawczych w Polsce, a model Master od sześciu lat pozostaje liderem w segmencie aut do 3,5 t. Po siedmiu miesiącach 2024 roku (styczeń-lipiec) Renault utrzymuje pierwszą pozycję na rynku samochodów dostawczych w Polsce.

Renault Master jest obecne na 50 rynkach, a marka Renault jest nr 1 na rynku samochodów dostawczych w Europie (bez pickupów). Od momentu pojawienia się Mastera na rynku polskim w 1991 roku, sprzedano 120 tys. sztuk tego modelu. Na świecie łącznie to ponad 3 miliony sprzedanych samochodów.

Gama samochodów dostawczych Renault w Polsce obejmuje obecnie zarówno samochody spalinowe, jak i elektryczne: Express Van, Kangoo Van, Kangoo Van E-Tech 100% electric, Trafic, Trafic E-Tech 100% electric, Nowy Master, Nowy Master E-Tech 100% electric.

Sieć i Pro+ w Polsce

Grupa Renault posiada w Polsce sieć 77 autoryzowanych salonów i serwisów marki, w tym eksperckie salony i serwisy Pro+. Projekt sieci Pro+ jest realizowany w Polsce od 2009 roku i jest dedykowany klientom instytucjonalnym i biznesowym. Sieć Pro+ specjalizuje się m.in. w profesjonalnej sprzedaży i obsłudze klientów flotowych i samochodów dostawczych. Obecnie Renault posiada 23 eksperckie salony i serwisy Pro+ w Polsce.

Polska sieć Renault Pro+ została nagrodzona (za rok 2023) przez Grupę Renault za jakość serwisu Pro+, uzyskując najwyższą notę w Europie.

Lider na rynku samochodów modyfikowanych

Od 2008 roku Renault jest liderem rynku podwozi w Polsce. Oferuje zabudowy fabryczne oraz lokalne, przygotowywane przez 24 certyfikowane firmy nadwoziowe, spełniające określone kryteria dotyczące procesów, produkcji oraz jakości.

Największy udział w sprzedaży zabudów stanowią zabudowy typu skrzynia z plandeką, samochody do przewozu osób z niepełnosprawnością oraz różnego rodzaju kontenery (w tym izotermiczne i chłodnicze), skrzynie otwarte i wywrotki.

W tym roku na rynku polskim debiutuje nowy Master w wersji spalinowej i elektrycznej, o którym wkrótce napiszemy nieco więcej.

(red) Źródło: Informacja prasowa
Fot. Tomasz Szmandra

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *