Konfiskata aut nietrzeźwym kierowcom obejmie także wynajem i leasing?

Ministerstwo Sprawiedliwości chce, by karą za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości był jego przepadek. A co to może oznaczać dla użytkowników samochodów w leasingu lub wynajmie?

Rada Ministrów przyjęła przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekt reformy Kodeksu karnego. Jednym z jego elementów są propozycje zaostrzenia kar wobec pijanych kierowców. Statystyki są bowiem przerażające – alarmuje resort. Tylko w pierwszym półroczu br. pijani kierowcy spowodowali 684 wypadki, w których zginęło 68 osób, a 841 zostało rannych. Dlatego ministerstwo przygotowało zaostrzenie kar za najgroźniejsze przestępstwa drogowe.

Projekt przewiduje, że nietrzeźwy kierowca, który będzie miał nie mniej niż 1,5 promila alkoholu we krwi, straci samochód, niezależnie od tego, czy spowodował wypadek drogowy czy nie. Policja tymczasowo zajmie jego auto na okres do siedmiu dni, następnie prokurator orzeknie zabezpieczenie tego mienia, a sąd obligatoryjnie orzeknie przepadek pojazdu. Jeżeli nie dojdzie do wypadku, tylko kierowca będzie prowadził auto w stanie nietrzeźwości, sąd będzie mógł odstąpić od orzeczenia przepadku auta, „jeżeli zachodzi wyjątkowy wypadek uzasadniony szczególnymi okolicznościami”. Natomiast recydywiście przepadek będzie orzekany już od powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi.

Jeżeli samochód nie jest wyłączną własnością kierowcy, ale jest przez niego użytkowany np. na podstawie umowy leasingu, wynajmu lub we współwłasności, sąd ma orzec przepadek równowartości pojazdu sprzed wypadku.

Obecnie za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości po raz kolejny można dostać grzywnę lub karę ograniczenia wolności jako karę zamienną. Po zmianach będzie to wykluczone i będzie orzekane pozbawienie wolności. Obecnie za spowodowanie ciężkiego wypadku w stanie nietrzeźwości należy wymierzyć karę od 2 do 12 lat więzienia. Po wejściu w życie nowych przepisów, za przyczynienie się do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, będzie grozić min. 3 lata, a za spowodowanie śmierci min. 5 lat więzienia.

Zgodnie z planami resortu, wzrosnąć ma również maksymalna kara, którą można wymierzyć za doprowadzenie do ciężkiego wypadku (ciężkich obrażeń lub śmierci) przez nietrzeźwego sprawcę z 12 do 16 lat pozbawienia wolności. Co istotne, w myśl nowych przepisów identyczne sankcje jak nietrzeźwy kierowca ma ponosić ten, który pił alkohol już po wypadku, ale przed zbadaniem przez policję.

(red) Źródło: IBRM Samar

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *