Infrastruktura ładowania musi być budowana z pomysłem

Za rozwojem parku samochodów nie nadąża infrastruktura ładowania. Już w tym momencie na jedną stację ładowania przypadają 22 pojazdy. Najbliższe lata będą kluczowe dla określenia przyszłego tempa rozwoju elektromobilności.

Polska zaczyna być coraz bardziej elektromobilna. Jak wynika z licznika elektromobilności prowadzonego przez Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych oraz Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego, w Polsce zarejestrowanych jest niemal 49 tysięcy pojazdów elektrycznych w tym ponad 22,5 tysiąca w pełni elektrycznych aut. Choć odsetek ten jeszcze nie jest zbyt duży, to zgodnie z Polish EV Outlook wydawanego przez PSPA, już za trzy lata liczba ta ma zwiększyć się do niemal 300 tys. sztuk, a przy wariancie optymistycznym w 2040 roku osiągnie poziom 3,25 mln sztuk. By to jednak było możliwe konieczne są skoncentrowane działania dotyczące m.in. infrastrukturą ładowania.

Goniąc popyt

Wśród licznych operatorów dostępnych na polskim rynku, coraz więcej stacji zaczyna stawiać Eleport. Estoński startup technologiczny nie tylko wybuduje infrastrukturę, ale przede wszystkim dostarczy oprogramowanie do jej obsługi i zarządzania. Firma zadeklarowała, że w przeciągu roku postawi setki stacji, które będą dostępne dla wszystkich, zostaną połączone z siecią ponad 100 000 ładowarek, które Eleport ma już w swojej aplikacji. To nie jedyne deklaracje firmy, ponieważ w ramach uruchomionego programu eHDV Infrastructure Lab, Eleport wybuduje również huby dla samochodów ciężarowych. Będzie to kolejny krok, który przybliży Polskę do spełnienia – jeżeli zostanie wdrożony – wytycznych wynikających z rozporządzenia AFIR. Zgodnie z nim sieć stacji ładowania powinna zostać zagęszczona oraz znacząco powinna zostać zwiększona moc wyjściowa stacji ładowania.

Miejsce ma znaczenie

Ładowanie samochodu elektrycznego nie trwa długo, w zależności od rodzaju stacji, może to zająć nawet 20 minut. Z tego względu stacje mają być jak najszybsze, w miejscach, gdzie czas oczekiwania na napełnienie akumulatora będzie można dobrze spożytkować. Eleport rozmawia także z dużymi sieciami sklepów, galeriami handlowymi oraz właścicielami i najemcami terenów, które są chcą zwiększyć atrakcyjność swoich biznesów dzięki posiadaniu stacji.

Obecnie stawiamy stacje za darmo, szukamy najlepszych lokalizacji i inwestujemy. Spersonalizowane stacje, czyli nasze małe pomniki najchętniej stawiamy w miastach, miejscach związanych z kulturą i sztuką, ale nie wykluczamy rozszerzenia tego projektu. Jesteśmy otwarci na rozmowy, działamy szybko, mamy misję. Chcemy jak najszybciej postawić jak najwięcej stacji ładowania, ponieważ wiemy, że są one niezbędne, żeby móc przesiąść się na samochody elektryczne. Samochody elektryczne będą przyczynkiem do kolejnych zmian, na przykład zintensyfikowania działań związanych z pozyskiwaniem zielonej energii – dodaje Janusz Grądzki, CEO Eleport.

Liczy się zielone

Eleport już teraz korzysta z energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych. Dzięki dostawcom prądu i inwestycjom w zieloną energię nie można już mówić o tym, że prąd powstaje w przeważającej części ze spalania węgla. Prawdą jest, że nasza energia nie jest jeszcze w 100 procent zielona. Jednak zgodnie z założeniami dywersyfikacji możliwość produkcji energii elektrycznej oraz zwiększającego się udziału OZE w miksie energetycznym kraju, są coraz większe szanse na dążenie do zeroemisyjności nie tylko na drogach ale też w przypadku sieci ładowania i zasilanego ją prądu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *